Psycholog radzi. 1. Dobór podpisów do obrazków. Kolejne zadanie pozwalające rozwijać analizę i syntezę wzrokową. Dam ci teraz cztery obrazki i cztery podpisy do nich. Dobierz podpisy do
Edukacja zdalna niestety pogłębiła istniejący problem. Wiele dzieci weszło w tryb ciągłego dostępu do sieci i nawet w dni wolne od nauki, zaraz po przebudzeniu, włącza odruchowo komputer i/albo sięga po smartfona. Jeśli dodamy do tego ograniczenie kontaktów rówieśniczych i rodziców pracujących zdalnie, którzy przez 8 godzin dziennie są przyklejeni do służbowych komputerów, tworzymy dziecku idealne warunki do ucieczki w świat wirtualny. Uwaga! Reklama do czytania Cud rodzicielstwa Piękna i mądra książka o istocie życia – rodzicielstwie. To nie wina smartfona Co istotne to nie media cyfrowe same w sobie są złe. Wręcz przeciwnie mogą być świetnymi narzędziami do ułatwiania życia, komunikacji czy zdobywania wiedzy. Dopiero niewłaściwy (pozbawiony refleksji i kontroli) sposób ich wykorzystania sprawia, że stają się szkodliwe. Młodzi użytkownicy urządzeń cyfrowych potrzebują dobrego przykładu i wskazówek ze strony dorosłych jak bezpiecznie i rozważnie korzystać z tych sprzętów. Niestety co trzeci uczeń w Polsce przyznaje, że rodzice nie mają pojęcia, do czego on sam używa smartfona i internetu, a aż 60,6% uczniów stwierdza, że rodzice nie uczą ich zasad odpowiedzialnego korzystania z internetu (2). Co w takim razie robić, jeśli chcemy uchronić dziecko przed uzależnieniem od wirtualnego świata? Świadome „dlaczego” Odpowiedź nie jest odkrywcza: najlepiej zacząć od siebie samego. Przede wszystkim warto zastanowić się nad osobistymi powodami sięgania po media cyfrowe. Pomocne mogą być w tym pytania: Jak często zaglądam w telefon?, Czego szukam w internecie?, Czy czuję niepokój, gdy przez dłuższy czas nie czytam wiadomości w mediach społecznościowych? Czy czas, który mogę spędzić z bliskimi, poświęcam na bycie on-line? Jeśli tak, dlaczego to robię? Szczere odpowiedzi na powyższe pytania wskażą osobisty stopień cyfrowej równowagi, rozumianej jako „użytkowanie mniejszej ilości technologii z założeniem, że jest to narzędzie, które ma nas w codziennym życiu wspierać i życie to ułatwiać” (3). Jeśli okaże się, że mamy trudności ze zrównoważonym korzystaniem z nowych technologii, podjęcie natychmiastowej decyzji, że czas na zmiany, nie pomoże na dłużej i będzie tylko jednorazowym zrywem, po którym szybko wraca się do starych nawyków. „Samo usunięcie aplikacji z telefonu i wypisanie się z kilku newsletterów nie przyniesie nam w zasadzie wiele. Rzeczywistość nie znosi pustki, dlatego bez świadomego „dlaczego” na miejscu starych aplikacji pojawią się szybko nowe” (4). Zatem jakie jest Twoje „dlaczego”, które sprawia, że chcesz ograniczyć czas spędzany w mediach społecznościowych? Mój powód to pragnienie bycia częściej z rodziną, potrzeba odpoczynku przy dobrej książce i kubku kakao, a także chęć wypracowania już na przyszłość, gdy mój synek będzie straszy i zacznie korzystać z nowych technologii, dobrych praktyk cyfrowych w domu. Dopiero wtedy, gdy odkrywamy nasze „dlaczego”, możemy zacząć trwałe i skuteczne zmiany. Zresztą nie tylko w obszarze online: takie podejście można uznać za uniwersalne. Trzymając się swoich wartości, życiowego priorytetu łatwiej jest bowiem wytrwać w złożonym sobie postanowieniu. Znaczenie relacji Kształtowanie właściwych postaw w temacie cyfrowej odpowiedzialności nie zależy jedynie od dawanego dzieciom przykładu. Ogromne, jeśli nie kluczowe, znaczenie ma jakość relacji, jaką tworzymy z dzieckiem już od momentu jego narodzin. „[…] najlepszym czynnikiem chroniącym dzieci i młodzież przed e-uzależnieniem jest dobrze zbudowana relacja w domu, w szkole oraz w najbliższym otoczeniu. Oznacza to, iż wysoce prawdopodobne jest, że jeśli rodzice nie dadzą swoim dzieciom w pierwszych latach życia czułości, wsparcia, bliskości, obecności, zainteresowania i zaangażowania, dzieci zaczną wycofywać się z życia rodzinnego i poszukiwać będą uznania, własnej tożsamości, akceptacji, zrozumienia i bliskości na zewnątrz, bardzo często posiłkując się internetem” (5). To nie media cyfrowe niszczą więzi w rodzinie. Mechanizm działa odwrotnie. To kiepskie relacje w domu mogą przyczynić się do uciekania dzieci w ciekawszy, atrakcyjniejszy świat online. A co jeśli nie znam się na mediach cyfrowych? Na jakość relacji z dzieckiem ma wpływ nasze szczere zainteresowanie jego życiem: tym, co lubi robić, jakie ma marzenia, plany, co najchętniej czyta i… czego szuka w świecie mediów cyfrowych. I nie musisz być „mistrzem internetów” ani nadążać za nowinkami technologicznymi. Nie musisz nawet sam być aktywnym uczestnikiem życia online. Wystarczy zwykła ciekawość, chęć rozmowy z dzieckiem, prośba, by pokazało Ci, co je tak ciekawi w mediach społecznościowych, z jakich aplikacji korzysta, w czym mu pomaga dostęp do internetu, co je niepokoi w świecie online. Mowa tu o współdzielonej uważności rodzicielskiej: „z racji gwałtownego rozwoju nowych technologii, wciąż pojawiających się innowacyjnych urządzeń mobilnych, […] współczesny rodzic (jak i nauczyciel) powinien rozciągać swoją uważność z dotychczasowego świata realnego także na wirtualny” (6). Profilaktyka w szkole Również szkoła powinna być miejscem wsparcia dla rodziców i dziecka. Warto sprawdzić, czy w placówce, do której uczęszcza dziecko, prowadzone są zajęcia profilaktyczne na temat e-uzależnień, czy uczniowie mogą liczyć na pomoc pedagoga w przypadku np. internetowego hejtu, czy placówka opracowała szkolne zasady korzystania z mediów cyfrowych, czy w dobie edukacji zdalnej nauczyciele dbają mimo wszystko o higienę cyfrową dzieci, by miały one możliwość odpoczynku od komputera po skończonych lekcjach (przykładowo: brak zadań domowych lub proponowanie takich aktywności, które nie wymagają korzystania z mediów cyfrowych). Jeśli szkoła nie wspiera uczniów w tym temacie, warto zgłosić taką potrzebę i przedyskutować ją z innymi rodzicami oraz nauczycielami. Moc rodzinnych rytuałów Pomocne może być również opracowanie wraz z dzieckiem domowych zasad korzystania z mediów cyfrowych. Fundamentem dla takich ustaleń są oczywiście dobre relacje rodzinne, a przede wszystkim otwartość na siebie nawzajem: w tym na odmienność zdań i różne perspektywy. Domowe zasady, żeby były skuteczne, wymagają szczerej rozmowy, poznania potrzeb i oczekiwań każdego z członków rodziny i znalezienie wspólnego „dlaczego”. Na przestrzeni lutego i marca 2020 roku Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę (FDDS) prowadziła kampanię społeczną pod nazwą Domowe Zasady Ekranowe, której celem było wsparcie rodziców we właściwym użytkowaniu mediów cyfrowych w rodzinie. Oto przykładowe proponowane przez FDDS zasady ekranowe, które można wprowadzić w swoim domu: ustalenie limitów na ekrany dla każdego członka rodziny (mając na uwadze aktualne rekomendacje WHO dla dzieci w zależności od ich wieku),umowa, że wszyscy domownicy nie korzystają z ekranów na godzinę przed snem, ustalenie rodzinnych aktywności bez ekranów: posiłek, czas relaksu, itp.,wybranie wspólnego miejsca w domu, w którym odkładamy telefony (7). Podsumowując: dobre relacje rodzinne, gotowość dorosłych do odkrywania świata online swojego dziecka, praca nad własnymi praktykami związanymi z użytkowaniem mediów cyfrowych, rodzinne rytuały ekranowe oraz wsparcie ze strony szkoły mogą w znacznym stopniu przyczynić się do ochrony dzieci przed cyfrowym uzależnieniem. To od nas, dorosłych, zależy czy wychowamy pokolenie „always on”. M. Dębski, M. Bigaj, Ogólnopolskie badanie Młodzi Cyfrowi. Wybrane wyniki i rekomendacje, Gdańsk 2019. Ibidem, s. 24. A. Krzyżanowska, Kierunek offline. Jak znaleźć cyfrową równowagę i zrozumieć e-dzieciństwo swojego dziecka?, Bielsko-Biała 2020, s. 150. Ibidem, s. 157. Ibidem., s. 8. M. Dębski, M. Bigaj, Młodzi Cyfrowi. Nowe technologie. Relacje. Dobrostan, Gdańsk, Gdynia 2019, s. 113. Kampania Domowe Zasady Ekranowe, Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę: (dostęp:

Przytoczone pytania przykładowe pochodzą z Testu Talentów. Przeprowadzono powtórne badanie w celu sprawdzenia trafności testu . Obawa o osłabienie więzi z dzieckiem.

.Dokonując diagnozy, psycholog może przeciwdziałać tendencji konfirmacyjnej we własnym wnioskowaniu szczególnie poprzez: □ poszukiwanie danych, które nie potwierdzają jego hipotez □ poszukiwanie danych, które potwierdzają jego hipotezy □ wydłużenie etapu poszukiwania danych □ skrócenie etapu poszukiwania danych psychologii klinicznej „zbiór hipotez albo roboczy model, stworzony przez klinicystę w celu wyjaśnienia mechanizmów psychologicznych, leżących u podstaw objawów i trudności pacjenta” to: □ określenie celu badania □ konceptualizacja przypadku □ operacjonalizacja □ żadne z powyższych E. Meehl był to: □ psycholog, metodolog, przekonywał klinicystów do stosowania formuł nieustrukturalizowanych □ psychoterapeuta, autor skali K w MMPI, zwolennik formuł statystycznych w diagnozie □ surowy krytyk dowolnych sposobów wnioskowania klinicystów, behawiorysta □ psycholog, psychoterapeuta, sformułował podstawowe ujęcie wartości granicznej umiejętności diagnostyczne (wyróżnione na konferencji Kompetencje 2002) to miedzy innymi: □ konceptualizacja przypadku □ wybór odpowiednich metod diagnostycznych □ opracowanie wyników diagnozy □ wszystkie powyższe 5 „Co muszę o człowieku wiedzieć, by sformułować odpowiedzi na moje pytania? Po czym poznam, jaka jest odpowiedź na moje pytania?”- to pytania z jednego z etapów procedury 5 pytań Teresy Szutrowej, z którego? □ dobór wskaźników □ operacjonalizacja wskaźników za pomocą konkretnych procedur diagnostycznych □ wybór orientacji teoretycznej □ sformułowanie pytań i/lub hipotez diagnostycznych 6Kontrowersja pomiędzy diagnozą „kliniczną” a statystyczną to: □ krytyka nieformalnych sposobów wnioskowania klinicystów, które powinny zostać zastąpione przez sformalizowane, jasne i powtarzalne procedury □ stosowana przez Paula E. Meehla „impresjonistyczna” metoda diagnozy psychologicznej □ powód sprzeciwu środowisk psychiatrycznych wobec diagnostycznych praktyk psychologów □ wszystkie odpowiedzi są poprawne 7Czy pisemny raport jest interwencją terapeutyczną? □ tak, bo jest formą komunikowania diagnozy □ nie, bo nie zalicza się go do form komunikowania diagnozy □ nie, bo pomimo, że jest formą komunikowania diagnozy, to interwencje mogą być tylko ustne □ żadna odpowiedź nie jest prawidłowa. McClleland był autorem: □ pojęcia kompetencji profesjonalnej □ inicjatywy Europejskiego Dyplomu Psychologa □ listy kompetencji dla różnych typów zawodów □ poprawne są odpowiedzi pierwsza i trzecia zdyskredytowanych narzędzi diagnostycznych wymienia się: □ test Szondiego (diagnoza osobowości) □ NEO-FFI (diagnoza osobowości) □ STAI (pomiar lęku) □ wszystkie powyższe w działaniu obejmuje następujące elementy składowe: □ uzgodnienie celów, wyznaczenie zadań i rozwój więzi wyrazach, zdaniach, nauka wierszy, piosenek z nasileniem głoski ćwiczonej. Leksykalne: rozwijanie mowy poprzez opowiadanie historyjekobrazkowych, opowiadanie ilustracji, przeczytanego tekstu, udzielanieodpowiedzi na pytania, gry i zabawy ortofonicznie. 4. Współpraca z wychowawcą grupy, pedagogiem, psychologiem.Instruowanie o sposobie Katalog Urszula BartosiakPedagogika, ReferatyDiagnoza logopedyczna dziecka z zaburzoną głoską "ś" Diagnoza logopedyczna dziecka z zaburzoną głoską [ś] Charakterystyka dziecka Kasia jest uczennicą trzeciej klasy szkoły podstawowej. Urodziła się w 1994 roku w Warszawie jako drugie dziecko Doroty i Adama G. Obecnie wraz z trójką rodzeństwa jest wychowywana tylko przez matkę, gdyż ojciec dzieci zmarł w 2000 roku. Ze względu na kłopoty zdrowotne, matka nie może podjąć pracy. Rodzina mieszka w małym, dwupokojowym mieszkaniu. Pomimo trudnych warunków w domu panuje ład i porządek. Dzieci mają wygospodarowane miejsce do zabawy i nauki. Posiadają wiele gier, układanek, zabawek i książeczek, co bardzo pozytywnie wpływa na ich rozwój. Matka w chwili narodzin Kasi miała 28, a ojciec 32 lata. Okres oczekiwania na narodziny córki wspomina jako uciążliwy i trudny. Spowodowane jest to nie tylko problemami zdrowotnymi, trudnościami z utrzymaniem ciąży, ale również kłopotami rodzinnymi, osobistymi. Jej zdaniem bezpośrednią przyczyną nieporozumień w domu było nadużywanie alkoholu przez męża oraz jego porywczy charakter. Z tego powodu bardzo często wybuchały kłótnie połączone z przejawami agresji w stosunku do ciężarnej żony, która dwukrotnie w tym okresie przebywała w szpitalu na skutek pobicia. Dzięki staraniom lekarzy udało się jednak utrzymać ciążę. Poród odbył w przewidzianym przez lekarzy terminie, siłami natury. Dziewczynka po urodzeniu otrzymała 10 punktów w skali Apgar. W momencie narodzin ważyła 3, 3 kilograma oraz miała 50 cm długości. Do szóstego miesiąca życia Kasia była karmiona piersią. Pierwsze słowa dziewczynka zaczęła wymawiać po skończeniu drugiego roku życia, a zdania budowała jako trzylatek. Rozwój córki w pierwszych latach życia zdaniem matki przebiegał prawidłowo. Dziewczynka była jednak bardzo słaba i podatna na różne infekcje. W dzieciństwie Kasia często chorowała, dlatego też pierwsze lata jej życia upłynęły pod hasłem troski o zdrowie oraz zapobiegania przeziębieniom. W okresie przedszkolnym dziecko przechodziło odrę i różyczkę. Na szczęście choroby minęły bez żadnych powikłań. Przebywając w domu z matką, Kasia rozwijała się czyniąc nieustannie postępy, osiągając pierwsze sukcesy na drodze do samodzielności. Dziewczynka pierwszy raz w wieku czterech lat poszła do przedszkola. Kasia prezentuje bardzo duży zasób wiadomości o świecie, potrafi definiować znaczenie prostych pojęć. W czasie zajęć dziewczynka wykazuje pozytywne nastawienie do wykonywanych zadań. Pracuje w skupieniu, zachowuje się adekwatnie do sytuacji. Konieczne jest jednak dostosowanie zarówno poziomu wymagań jak i tempa pracy do możliwości psychofizycznych uczennicy. Dziewczynka nieprawidłowo wymawia wszystkie głoski szeregu [ś], [ź], [ć], [з'] zastępując je odpowiednio [s], [z], [c], [з]. Dotychczas nie była objęta terapią logopedyczną. Pomimo wady wymowy Kasia dobrze funkcjonuje w środowisku rówieśniczym. Z trudnością jednak nawiązuje kontakty z nowymi, zwłaszcza dorosłymi osobami, niechętnie uczestniczy w większych uroczystościach rodzinnych. Przyczyną silnego przygnębienia dziewczynki jest strata ojca. Pomimo, że od jego śmierci upłynęło kilka lat, to nie może ona pogodzić się z tym faktem. Jest to bardzo wyczuwalne przy bliższym poznaniu Kasi, która nie tylko bardzo często opowiada o zmarłym ojcu, ale również rysuje go podczas badania rysunkiem rodziny. Dziewczynka zaznacza wówczas nie tylko matkę, siebie i rodzeństwo, ale również tatę, rysując się blisko niego. Na centralnym miejscu pracy jest umieszczona mama a pozostałe osoby skupione są wokół niej. Świadczy to o jej dominującej pozycji w domu. Kasia zaznacza siebie z boku, odwróconą w stronę ojca. Rysując najchętniej używa kredek w ciemnych kolorach: granatowym, czarnym, brązowym. Niechętnie opowiada o tym, co rysuje. Myślę, że ojciec jest mocno wyidealizowany przez Kasię. Specyficzna więź z nim niekorzystnie wpływa na jej odczucie rzeczywistości. Dziewczynka ucieka od problemów we wspomnienia o ojcu, wzmacniając w sobie poczucie krzywdy i straty. Diagnoza logopedyczna Diagnozę zaburzeń mowy, zarówno pod kątem przyczyn, objawów jak i skutków, należy przeprowadzić przed rozpoczęciem terapii logopedycznej. Pierwszym etapem na drodze do poznania problemu jest przeprowadzenie badań wstępnych, obejmujących swym zakresem wywiad, obserwację i orientacyjne badanie mowy, oraz podstawowych, koncentrujących się na umiejętności mówienia, rozumienia, czytania i pisania. Dopiero po uzyskaniu maksymalnej ilości informacji przystępujemy do sformułowania hipotez. Na tym etapie przeprowadzamy badania uzupełniające, określające stan i sprawność narządów mowy oraz słuchu. Zalecane jest również uzyskanie dodatkowej wiedzy na drodze konsultacji specjalistycznych. Postawienie dokładnej i rzetelnej diagnozy umożliwia nam zaplanowanie programu terapii logopedycznej, dostosowanego do potrzeb i możliwości dziecka. Pamiętać jednak należy, że od słuszności postawionych hipotez i efektywności postępowania terapeutycznego zależeć będzie konieczność ewentualnej weryfikacji diagnozy i terapii logopedycznej.[1] Wstępne informacje, niezbędne dla ustalenia programu terapii Kasi, uzyskałam na podstawie wywiadu z matką oraz orientacyjnego badania mowy. Badanie artykulacji poszczególnych głosek przeprowadzono na podstawie, opracowanego przez Grażynę Billewicz oraz Brygidę Ziołło, "Kwestionariusza obrazkowego do badania mowy".[2] Uzupełnienie informacji stanowiły konsultacje z pedagogiem i psychologiem szkolnym. Kasia jest drugim z kolei dzieckiem, z pośród czwórki rodzeństwa. W dzieciństwie chorowała na odrę i różyczkę. W jej najbliższym otoczeniu nie ma nieprawidłowych wzorców artykulacyjnych. Rozwój mowy dziewczynki był wprawdzie opóźniony względem normy, ale prawidłowo nazywa demonstrowane jej obrazki oraz rozumie co one przedstawiają. Posiada duży zasób słownictwa, trudność jednak sprawia jej zachowanie kolejności wyrazów w powtarzanych zdaniach. Prawidłowo wyodrębnia głoski w wyrazach, ale [ś], [ź], [ć], [ ] zastępuje w wyrazach szeregiem syczącym np.: [sostra] - [sostra], [zrebak] - [zrebak], [cma] - [cma], [зecko] - [зecko]. Podczas wymowy dolna szczęka jest lekko opuszczona a czubek języka jest wsunięty pomiędzy zęby. Ze względu na miejsce artykulacji wymowę taką określamy jako sygmatyzm (seplenienie) międzyzębowy, a zaburzoną realizację głosek, polegającą na zastępowaniu jednych głosek dentalizowanych drugimi, wymawianymi prawidłowo nazywamy parasygmatyzmem. [3] W badaniu motoryki artykulacyjnej wg H. Rodak[4] Kasia wykonuje sześć prób języka (1, 2, 3, 9, 10, 12) oraz dziewięć prób warg (1, 2, 3, 4, 5, 7, 8, 10, 11) co świadczy o dość sprawnych narządach artykulacyjnych. Mówi cichym głosem, ale tempo jej wypowiedzi jest prawidłowe. W terapii należy przeprowadzić dużą grupę ćwiczeń usprawniających słuch fonematyczny, do sprawdzenia którego wykorzystano tablice opracowane przez I. Styczek.[5] Zarówno w próbie literowej, sylabowej jak i wyrazowej Kasia nie różnicuje głosek dentalizowanych szeregu ciszącego, zastępując je odpowiednikami syczącymi. U dziewczynki nie stwierdzono uszkodzenia słuchu fizycznego, wad zgryzu ani też nieprawidłowości w budowie narządów artykulacyjnych. Pomimo prawidłowego funkcjonowania w znanym sobie środowisku u dziecka zaobserwować można trudności w nawiązywaniu nowych kontaktów, a stres emocjonalny z tym związany pogłębia istniejącą, nieprawidłową wymowę. Bibliografia: 1. Bilewicz G., Ziołło B., Kwestionariusz badania mowy, Oficyna Wydawnicza Impuls, Kraków 2001 2. Gałkowski T, Jastrzębowska G, Logopedia. Pytania i odpowiedzi, Uniwersytet Opolski, Opole 1999 3. Rodak H., Terapia dziecka z wadą wymowy, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 1994 4. Styczek I., Badanie i kształtowanie słuchu fonematycznego, WSiP, Warszawa 1982 Przypisy: 1. Gałkowski T, Jastrzębowska G, Logopedia. Pytania i odpowiedzi, Uniwersytet Opolski, Opole 1999, s 727 - 733 2. Bilewicz G., Zioło B., Kwestionariusz badania mowy, Oficyna Wydawnicza Impuls, Kraków 2001 3. Gałkowski T., Jastrzębowska G., Logopedia. Pytania i odpowiedzi, Uniwersytet Opolski, Opole 1999, s. 448 4. Rodak H., Terapia dziecka z wadą wymowy, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 1994, s. 43 5. Styczek I., Badanie i kształtowanie słuchu fonematycznego, WSiP, Warszawa 1982. - 79 Opracowanie: Urszula Bartosiak Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. Ile jest procent osób z IQ> 140? 2,5%; Pytania od Kuby. Zgodnie z zalozeniami Formalnej Teorii Intelektu Neckim wyższe jest pobudzenie (typuB) tym mniejsze sa dostepne zasoby uwagi i mniejsza chwilowa pojemnosc pamieci roboczej. Edward Necka mowi o 3 poziomach w badaniach nad inteligencja: poznawczym, biologicznym , struktularnym. Witam, mam pytanie, kto z Was przechodził po preadopcji badanie więzi i zechce podzielić się swoimi doświadczeniami w tym temacie? CocoI Mama adoptowanej córeńki RODZICEAdopcjaBADANIE WIĘZI Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej → Zobacz w księgarni Natuli.pl. Tym, co znacznie ułatwia porozumienie z dziećmi, jest nasze – rodziców nastawienie. Dlatego tak ważne jest: 1. Założenie, że dziecko ma dobre intencje. Kiedy dziecko wyraża swoje trudne emocje, oznacza to, że chce ono zadbać o jakąś niezaspokojoną potrzebę. To, co widać na zewnątrz, to najlepiej

Czasy badaniom tym sprzyjały – na skutek działań wojennych dzieci w Wielkiej Brytanii były wywożone w bezpieczne miejsca, gdzie pozostawały bez rodziców nierzadko kilka lat. W szpitalach leżały samotne niemowlęta, oddzielone od matek na czas leczenia. Funkcjonowały też żłobki, do których oddawano niemowlęta nawet na kilka tygodni, jeśli matka była hospitalizowana lub rodziła kolejne dziecko. Badania Bowlby’ego, a później jego współpracowniczki Mary Ainsworth, dały początek teorii opisującej w jaki sposób tworzy się więź między dzieckiem a jego głównym opiekunem, zwykle matką, i jaki wpływ na rozwój dziecka ma zaburzenie tej więzi. Relacja dziecko-rodzic Wczesna relacja między opiekunem a dzieckiem jest o tyle ważna, że może wpływać na to: w jaki sposób dziecko będzie tworzyło kolejne związki w życiu,jak będzie się rozwijać emocjonalnie,czy rozwinie jakieś formy psychopatologii,czy będzie widziało świat jako pozytywne, bezpieczne miejsce i siebie jako jego wartościową część. Dziś wiemy, że tak długo, jak długo dziecko jest w stanie stworzyć bezpieczną i trwałą więź z głównym opiekunem, będzie w stanie tworzyć zdrowe relacje z innymi ludźmi. Uwaga! Reklama do czytania Ciąża i poród – poradniki Książki, które wspierają w ciąży, porodzie i przy karmieniu piersią. Oczywiście sprawa nie jest tak prosta i oczywista, ponieważ na to, jak potoczy się nasze życie, wpływa szereg czynników. To, o czym warto jednak pamiętać, to fakt, że jeśli od początku rodzice przyjmują pewien styl opieki i postrzegania dziecka, to tak też prawdopodobnie będą z nim postępować przez cały okres dzieciństwa. W latach pięćdziesiątych psychoanalityk Rene Spitz pokazał, że dzieci wychowywane w sierocińcach, pozbawione indywidualnej opieki i miłości (chociaż zadbane fizycznie) – „usychają”, a nawet umierają. Wkrótce potem Harry Harlow przeprowadził pionerskie badania na rezusach, podważając popularną wówczas teorię Freuda, że niemowlęta przywiązują się do matek, ponieważ są one źródłem pokarmu. Małpy Harlowa wybierały małpę-surogatkę – sztuczny druciany twór ubrany w ciepłą tkaninę, nawet jeśli pozbawiona była ona funkcji karmiącej. Przybiegały do niej, kiedy były wystraszone, używały jej jako bezpiecznej bazy do eksploracji. Wolały tę matkę zastępczą, nawet jeśli to druga „matka”, nieubrana w miekką tkaninę, była jedynym źródłem pokarmu. 4 typy przywiązania O ile Harlow przeprowadził ważne, ale wątpliwe etycznie badania (małe małpy były oddzielane po porodzie od matek), o tyle Mary Ainsworth przywiązanie badała w naturalnym środowisku w Ugandzie oraz obserwując relacje matka-dziecko w laboratorium w Baltimore. Ainsworth doszła do wniosku, że wśród dzieci można zaobserwować trzy style przywiązania. Dziś znamy jeszcze czwarty, zdezorganizowany, na szczęście występujący bardzo rzadko i dotyczący dzieci z najbardziej zaburzonym poczuciem więzi. 1. Styl bezpieczny Najbardziej powszechny i zdrowy styl przywiązania, tak zwany bezpieczny, obserwujemy u dzieci, które reagują pewnym stresem na separację od matki, cieszą się, kiedy matka wraca, traktują ją jako bezpieczną bazę do ekspoloracji przestrzeni zewnętrznej i generalnie preferują jednego opiekuna (choć wiemy również, że niemowlęta są w stanie tworzyć głębokie więzi z więcej niż jedną osobą). Warto jeszcze przeczytać: 2. Styl nerwowo-ambiwalentny Dzieci przejawiające tak zwany styl nerwowo-ambiwalentny często reagują nadmiernym stresem na zniknięcie matki, a jednocześnie okazują złość i gniew, kiedy wraca. Często są zalęknione, płaczliwe i niezdolne do samodzielnej eksploracji. 3. Styl unikający Trzeci styl przywiązania, tak zwany unikający, obserwujemy u dzieci, które mają silne poczucie odrzucenia przez matkę. W związku z tym nie szukają kontaktu z nią, nie ufają jej i uczą się radzić sobie z trudnościami samodzielnie. Eksperymenty Ainsworth pokazały, że styl przywiązania można określić już u dzieci rocznych lub półtorarocznych. Choć nie wszystkie dzieci przejawiające w bardzo wczesnym dzieciństwie inny niż bezpieczny styl przywiązania będą cierpiały w dorosłości z powodu różnorodnych psychopatologii czy problemów, badania pokazują jednak, że znajdują się one w grupie podwyższonego ryzyka. Uwaga! Reklama do czytania Jak zrozumieć małe dziecko Poradnik świadomego rodzicielstwa Cud rodzicielstwa Wsłuchaj się naprawdę w głos swojego dziecka Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli Jak postępować, żeby nasze dzieci rozwinęły bezpieczny styl przywiązania? Wbrew pozorom odpowiedź nie jest szczególnie skomplikowana. Po prostu trzeba być wrażliwym i reagować na potrzeby dziecka. Jak to jednak robić? Z pomocą przychodzi między innymi Rodzicielstwo Bliskości, termin stworzony, choć bezpośrednio oparty na teorii Bowlby’ego, przez małżeństwo Searsów. Rodzicielstwo Bliskości zakłada, że bezpieczna i silna więź tworzy się, kiedy niemowlęta są karmione piersią na żądanie, przez większość czasu znajdują się blisko matki (stąd postulat noszenia w chuście), śpią z nią, opiekunowie możliwie najszybciej reagują na płacz dziecka, jeśli poród odbywa się w sposób naturalny, bez niepotrzebnych interwencji medycznych, a noworodek natychmiast po porodzie trafia do matki. Czy zatem dzieci urodzone przez cesarskie cięcie, karmione butelką i śpiące w łóżeczkach wyrosną na nieszczęśliwych, zaburzonych dorosłych? Oczywiście, że nie! Tajemnica dobrej więzi tkwi we wrażliwości rodzica oraz reagowaniu na potrzeby konkretnego dziecka. Sztywne trzymanie się zasad proponowanych przez jakąkolwiek teorię może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego. Warto pamiętać, że dzieci rodzą z różnym temperamentem. Niektóre będą potrzebowały być karmione piersią przez dwa lata, inne zrezygnują z tej formy karmienia (i bliskości) znacznie szybciej. Nie jest też tajemnicą, że są dzieci, którą wolą spać same w łóżeczku, inne są szczęśliwe w wózku i nie lubią być noszone w chuście. Trzeba więc obserwować i podążać za własnym dzieckiem. Teorie dotyczące rozwoju dziecka są tylko teoriami, narzędziami, którą mogą pomóc. Jednak najważniejsze jest konkretne dziecko. Jeśli rodzic zna swoje dziecko i adekwatnie reaguje na jego potrzeby, nie ma powodów obawiać się trudności w rozwoju niemowlęcia. Rodzicielstwo Bliskości oferuje być może najłatwiejszą metodę prowadzącą do wytworzenia bezpiecznego stylu przywiązania, ale z pewnością nie powinno być traktowane jako jedynie słuszna droga. Drugą, obok potrzeby wrażliwości na potrzeby dziecka postawą, jest szacunek. Jeśli przyjmujemy wobec dziecka postawę autentycznego szacunku, w zasadzie niewiele więcej trzeba, by wychować szczęśliwego i wierzącego w siebie człowieka. Jakikolwiek zatem styl rodzicielstwa jest nam najbliższy, pamiętajmy, żeby nie zgubić w nim potrzeb dziecka. (1) Deprywacja – ciągłe niezaspokojenie jakiejś potrzeby biologicznej, bądź psychologicznej (częściej). Jest jednym z głównych źródeł stresu obok zakłóceń, przeciążenia i zagrożenia. (źródło:

i rozwijającą się interakcję z dzieckiem [10]. Wiele terapii więzi wykorzystuje nagrania wideo przedstawiające interakcję ro-dzic – dziecko. Rodzinom mającym problemy wychowawcze z dziećmi proponuje się wideotrening komunikacji (VIT). Jest to forma intensywnej pomocy opierającej się na zapisach wideo.
Poczucie, że coś złego się dzieje, coś, co dotyczy także mnie i moich bliskich, może być przytłaczające i potęgować lęk. Zrozumiała jest troska rodziców, by chronić dzieci przed złem tego świata (w tym wojną), tak długo, jak to tylko możliwe. Ryzyko związane z takim chronieniem polega jednak na tym, że tworzymy dzieciom sztuczną bańkę, z której kiedyś wyjdą w świat i to bez narzędzi umożliwiających im radzenie sobie z należy i trzeba rozmawiać z dziećmi o rozmowę z dzieckiem, nie czekaj aż ono zacznie. Zrób to w domu, w bezpiecznym miejscu. Pamiętaj, że to od ciebie zależy, czego i w jakiej formie dziecko się dowie. A bardzo ważne jest, aby informacje, które do niego dotrą były sprawdzone i dostosowane do jego sposoby na rozpoczęcie rozmowy: Widzę, że słyszałeś różne informacje o tym, co się dzieje w Ukrainie. Czy chcesz się mnie o coś zapytać?Ciekawi cię dlaczego Rosja zaatakowała Ukrainę? Mogę spróbować ci to wytłumaczyć albo razem się nad tym widzisz i słyszysz, że sytuacja na świecie się zmieniła i zaczęła się wojna. Chcesz pogadać albo się przytulić?Przygotuj się do tej rozmowy. Zanim przekażesz dziecku jakąś informację, sprawdź ją w kilku źródłach, podawaj racjonalne, konkretne dane. Informacje na tu i teraz, bez prognozowania, co będzie za jakiś dostęp do informacji. Media prześcigają się w publikowaniu wiadomości z frontu, zamieszczają często brutalne zdjęcia. Pamiętaj, młodsze dzieci nie powinny oglądać kanałów informacyjnych z dorosłymi. Obrazy przemawiają do dzieci bardziej niż przekaz słowny. Gdy my oglądamy telewizje, a dziecko w pokoju obok bawi się klockami, pamiętajmy że w każdej chwili może wejść do nas i zobaczyć coś, co zburzy jego poczucie bezpieczeństwa. Dlatego wskazane jest, aby programy, w których są szczególnie drastyczne zdjęcia, filmy oglądać na ekranie, nad którym mamy kontrolę. Podobnie, gdy pozwalamy dziecku pograć w grę na komputerze czy telefonie, zadbajmy o to, aby aplikacje z informacjami były zablokowane. Gdy jedziemy samochodem, najlepiej wyłączyć radio i włączyć muzykę albo audiobooka. Jeśli dziecko usłyszy coś, co je zaniepokoi, to prowadząc samochód po prostu nie damy rady mu spokojnie i rzeczowo pozwala poczuć się pewnie i spokojnie. Sprawdzone informacje dają poczucie bezpieczeństwa. Stosuj słownictwo dostosowane do wieku. Wiele pojęć, które nam wydają się oczywiste, dla dziecka nie oznaczają nic konkretnego ani ważnego. Dopytaj, czy dziecko zna używane słownictwo: konflikt, siły zbrojne, Unia Europejska, NATO. Zapytaj, czy wie kim jest Putin. Przygotuj mapę i globus, tak abyście mogli wspólne odnaleźć Ukrainę i sformułowania:Wraz z wieloma państwami na świecie należymy do sojuszu wojskowego, w którym są największe armie świata. Dzięki temu sojuszowi jesteśmy bezpieczni, te wszystkie państwa mają taką umowę, że nie można zaatakować żadnego kraju, bo wtedy cały sojusz i wszystkie armie się do doświadczeń dziecka, np. wyjaśniając słowo konflikt:To sytuacja, w której ludzie nie zgadzają się między sobą. Może dotyczyć drobnych spraw, jak wtedy gdy ty i Zosia nie możecie się dogadać, jaką bajkę obejrzeć lub takich poważnych jak sprawy państwowe. Czasami podczas takiego konfliktu dwie strony używają siły i to jest złe, bo ktoś może rozmowę spokojnie i temat wzbudza duże emocje także u ciebie, zadbaj o swój komfort, np. weź kilka głębokich oddechów, zrób ćwiczenia rozluźniające. Postępuj wg zasady stosowanej w samolotach: zadbaj o siebie, żeby efektywnie pomóc dziecku. Rozmowa z rodzicami odczuwającym skrajne emocje nie przyniesie dziecku ulgi, a jedynie podniesie jego poziom lęku czy podejmuj rozmowy, gdy jesteś silnie wzburzony lub przed chwilą usłyszałeś złe wieści. Unikaj dramatyzowania, prorokowania, obrażania obywateli innych państw, używania „mocnych” określeń. Nie wykorzystuj tematu wojny do zawstydzania czy upominania dziecka: „Jesteś takim nieposłusznym dzieckiem i nie chcesz jeść marchewki, a dzieci w Ukrainie nie mają co jeść” – takie komentarze nie mają wartości wychowawczej, nie uczą dziecka, jak radzić sobie z lękiem czy dziecko o to, co już wie. Nie ma co udawać, że dziecko nie słyszało o sytuacji na świecie. Dlatego pozwól mu się wypowiedzieć, nawet jeśli słyszysz, że fakty nie do końca się zgadzają. Potem weryfikuj po kolei i spokojnie usłyszane informacje. Korzystaj ze sprawdzonych informacji, bez oporów przyznawaj się do własnej niewiedzy. Koryguj zasłyszane przez młodego człowieka sensacyjne wiadomości, które nie mają miejsca lub jego wyobrażenia o zaistniałej emocje: lęk, złość, smutek. Podczas rozmów o wojnie nazywaj swoje uczucia. To, że wojna budzi lęk, jest naturalne. Jest to pierwsze skojarzenie, które przychodzi nam do głowy. Wojna jest czymś, co ma prawo budzić lęk i go budzi. W porządku jest powiedzieć dziecku, że też go odczuwamy. Możemy podkreślić, że czujemy niepokój, obawę, martwimy się o innych ludzie. Gdy rozmawiamy z dzieckiem, warto zatrzymać się na tym, co jest tu i teraz, czyli: teraz jesteś bezpieczny, teraz nic się nie dzieje, jutro na pewno pójdziesz do przedszkola/szkoły, a potem na zakupy/basen/judo. Dobrym pomysłem jest skupienie się na zwyczajnych rzeczach, rytuałach życia. Pochwała codzienności i zwyczajności naszego życia ‒ to daje poczucie stabilizacji i bezpieczną przestrzeń do nazywania i okazywania wszystkich emocji, bez oceniania i prób pocieszania. Pozwól się wykrzyczeć, popłakać. Bez sensu jest wmawianie dziecku, żeby się nie bało, nie martwiło, bo wszystko będzie dobrze. Sprawia to, że dziecko przestaje wierzyć w to, co czuje. Pocieszanie sprawia, że nie przeżywamy uczuć, tylko naklejamy plaster, który po chwili się odklei i wszystkie uczucia powrócą. Najlepiej jest podejść do emocji dziecka ze zrozumieniem i je zaakceptować. Zamiast mówić: „Nie płacz, nie ma po co płakać, inni mają gorzej” powiedz: „Widzę, że się martwisz, to zupełnie zrozumiałe” albo „Zauważyłam, że jest Ci smutno z powodu tego, co się dzieje, też jestem smutna”.Obniżaj poziom lęku poprzez otwartość i gotowość do rozmowy, a nie poprzez zapewnianie, że na pewno wszystko będzie dobrze. Bardziej wartościowy jest taki komunikat: Jest wokół ciebie dużo dorosłych osób, które zrobią wszystko aby zapewnić ci spokój i bezpieczeństwo. Ty jesteś dzieckiem i nie musisz się o to czego dziecko chce, czego ono potrzebuje? Co mu pomaga w tych chwilach? Co chciałby robić? To sprawi, że dziecko poczuje się ważne i wysłuchane. Istotne jest zaakceptowanie tego, co dziecko zaproponuje, bez oceniania. Warto wspomnieć też o tym, że niektóre dzieci nie będą chciały o wojnie rozmawiać, nie będą potrzebowały dużego wsparcia dorosłych, znajdą je w grupie rówieśniczej. Należy to także uszanować, okazać gotowość do rozmowy, ale nie 3‒4-letnie wymagają trochę innego podejścia. Niektóre przedszkolaki nie posługują się jeszcze swobodnie mową, nie potrafią o wszystko zapytać. Jednak one także mogą być narażone na obrazy, strzępy informacji, słyszą fragmenty rozmów między dorosłymi, a z całą pewnością wyczuwają ich napięcie. Należy je obserwować i kiedy tylko zauważymy, że ich zachowanie się zmienia, reagować. Niepokojące symptomy to: - nadmierne pobudzenie, - niespokojny, gorszy sen, - izolowanie się - więcej samotnych zabaw, - regres, np. powrót do sikania w majtki czy moczenie nocne, - trudności z rozstaniem się przy wejściu do przedszkola, - większa płaczliwość. Warto wówczas przede wszystkim przyjrzeć się sobie i otoczeniu. Czy non stop włączony telewizor i nieustanne rozmowy z bliskimi na temat wojny nie potęgują napięcia u dziecka? Czy nie przejawiam nadmiernych reakcji emocjonalnych typu wybuchy płaczu w obecności przedszkolaka. Czy w związku np. z udzielaniem pomocy nie naruszyliśmy rutyny dziecka. Rozmowa z 3-4-latkiem powinna być krótka i konkretna. Można powiedzieć, że: Na świecie zaczęła się wojna, ale u nas, w Polsce wszystko jest w porządku i jesteśmy dziecka w wieku wczesnoprzedszkolnym tak samo jak rozmowa, ważne i kojące są wszelkiego rodzaju aktywności fizyczne i ruchowe. Poziom lęku skutecznie obniży zabawa, przytulanie, wspólne wygłupy, spacer, zabawa w parku. Można wykorzystać masażyki, rymowanki, śpiewanki, robienie naleśnika, czyli zawijanie w z dzieckiem czy ma ochotę zaangażować się w jakąś że działanie obniża poziom leku i bezradności. Obserwowanie innych i pomaganie jest najlepszą lekcją w zakresie kształtowania postaw wychowawczych. Jeżeli planujecie gościć u siebie uchodźców, koniecznie poinformuje o tym dziecko i spytaj o jego dziecko zadeklaruje chęć pomocy, warto wskazać dostępne opcje takie jak:przygotowanie paczek wg instrukcji i zapotrzebowania; składanie ubrań, pakowanie kartonów jest zajęciem dostępnym nawet dla 4,5-letnich dzieciaków;przekazanie pluszaków, zabawek- o ile dziecko jest na to gotowe;wspólne zakupy wg listy z potrzebami;przygotowanie flag, wstążeczek służących do okazywania solidarności z dziećmi i dorosłymi w odczuwasz silny lęk i napięcie, z którym sobie nie radzisz, ciągle płacz, ma problemy ze snem, nieustannie się martwisz, masz napady paniki ‒ nie wahaj się i szukaj pomocy u specjalistów: psycholog, psychoterapeuta, psychiatra. Twoje zdrowie psychiczne jest bardzo ważne!Uniwersalne sposoby na budowanie poczucie bezpieczeństwa, zmniejszanie napięcie u dzieckaPrzytulanie dzieckaPamiętajmy, że gdy człowiek przytula się do bliskiej osoby, wydziela się oksytocyna, czyli hormon szczęścia. Dla dziecka, w każdym wieku przytulenie może być tak samo ważne jak słowa z innymi poczucie przynależności, spełnienia, jest zwykle po prostu jest niezastąpiona dla małych dzieci. Pozwala rozładować napięcie, uszczęśliwia, daje okazję do przeżycia emocji. Bawmy się z dziećmi tak często, jak to możliwe, pozwólmy im wybierać zabawy i uczestniczmy w nich z pełną swobodą. To także dla dorosłych okazja do oderwania się i beztroski. Dla nastolatków zabawa ma często postać gier komputerowych i też ma sporo korzyści. Jest okazją do rozmów z rówieśnikami, odreagowania. Dorosły także może się podczas gier odprężyć, a wspólna gra ze zbuntowanym i niechętnym interakcjom rodzinnym nastolatkiem może w gry planszoweZnakomity sposób na wzmocnienie więzi rodzinnych i wspólne spędzenie na świeżym powietrzu, kontakt z przyrodąWiadomo, że ruch sprzyja niwelowaniu napięcia. Pozwala się odprężyć, „oczyścić” głowę Dla maluchów to forma i element zabawy. Dla starszych może być okazją do oderwania się, odpoczynku. Nawet krótki spacer przynosi interakcje z członkami rodzinyMoże tak być, że w sytuacji zagrożenia szukamy kontaktu z dawno niewidzianymi krewnymi, chcemy dopytać co u nich, co oni myślą o tej sytuacji. Pozwólmy sobie na to, u dzieci wzmocni to poczucie więzi, nadal robić to lubimy, np. obejrzeć film, coś ugotować, zaprosić rutynaNie należy zmieniać planu dnia. Stałe, powtarzalne każdego dnia elementy, budują poczucie bezpieczeństwa i zakotwiczenia w naszym życiu. W czasach chaosu nawet dla najbardziej spragnionych przeżyć i szukających adrenaliny wydaje się mieć zbawienny wpływa na zdrowie psychiczne. Dla dzieci niezastąpione źródło spokoju i bezpieczeństwa. Gdy w związku z udzielaniem pomocy doszło nam trochę obowiązków, warto nie wykonywać ich kosztem rutyny młodszych tematyKryzys psychologiczny - wojna w Ukrainie wg faz reakcji społecznej na katastrofęStres - objawy i sposoby radzenia sobie ze stresemTechniki radzenia sobie ze stresem Kolejno biegli przeprowadzają badanie osób dorosłych tj. opiekunów bądź rodziców dziecka. Spotkania odbywają się z każdym z osobna. Biegli dają badanym do rozwiązania testy psychologiczne, diagnostyczne i ankiety dotyczące kwestii potrzeb związanych z dziećmi, zadają im pytania i obserwują ich zachowanie. Co zrobić, gdy dziecko ma myśli samobójcze? Według danych policji liczba prób samobójczych wzrosła o niespełna 500 przypadków w ciągu roku. Rodzice są przerażeni. Zamiast się bać, trzeba po prostu zacząć działać. Niezbędne jest wtedy udanie się do specjalistów od ochrony zdrowia psychicznego, ale i poświęcenie trochę uwagi na przeanalizowanie problemów dziecka. Spojrzenie na dziecięce problemy psychiatryczne z biegiem lat ulegało znacznemu przeobrażeniu. Jeszcze do niedawna całkiem duża ilość ludzi była przekonana, że dzieci mają tak spokojne i szczęśliwe życie, że w absolutnie nie istnieją żadne szanse na to, aby w tej grupie wiekowej mogły występować jakiekolwiek zaburzenia czy choroby psychiczne. Dzisiaj jednak wiadomo, że dzieci i młodzież cierpią na różnorodne problemy psychiatryczne, co więcej – boryka się z tego rodzaju zaburzeniami bardzo duża część młodych ludzi. Bardzo różne psychiatryczne nieprawidłowości przytrafiają się najmłodszym pacjentom – występuje u nich w końcu czy to ADHD, czy też depresja, jak i schizofrenia. Mnożyć tutaj różne jednostki chorobowe z zakresu psychiatrii, które mogą pojawić się u dzieci i młodzieży, można by bez liku. Warto jednak skupić się na nieprawidłowościach, które zasadniczo nie są schorzeniami, a raczej objawami, które wzbudzają w rodzicach i otoczeniu najmłodszych dość dużego stopnia lęk: mowa tutaj o samookaleczaniu i myślach samobójczych u dzieci. Spis treściMyśli samobójcze i samookaleczenia. Dlaczego dzieci chcą zrobić sobie krzywdę?Myśli samobójcze i samookaleczenia – jakie są inne formy autoagresji?Czym grożą myśli samobójcze i dokonywanie samookaleczeń?Skąd się biorą u dzieci i młodzieży myśli samobójcze?Kiedy myśli samobójcze u dziecka powinny szczególnie niepokoić?Do kogo udać się z dzieckiem, które się ma myśli samobójcze i się samookalecza?Jak rozmawiać z dzieckiem z myślami samobójczymi czy okaleczającym się?Jak wspierać dziecko z myślami samobójczymi? Poradnik Zdrowie: depresja pierwsze objawy Myśli samobójcze i samookaleczenia. Dlaczego dzieci chcą zrobić sobie krzywdę? Kiedy rodzic widzi, że jego dziecko się okalecza, może odczuwać rozpacz – w końcu jak wytłumaczyć to, że ktoś sam, z własnej woli, zadaje sobie rany żyletką lub innym ostrym narzędziem? Tutaj jednak należy podkreślić jedną rzecz: otóż rzadko dzieje się tak, że młody pacjent dokonuje samookaleczeń z powodu nudy czy innych błahych przyczyn. Najczęściej autoagresja (bo zachowania z tego właśnie zakresu są samookaleczenia) ma pewne podłoże, o którym dziecko nie do końca nawet musi mieć świadomość. Tendencja do zachowań autoagresywnych, w tym do samookaleczeń, pojawiać się może w przypadku: zaburzeń i chorób psychicznych (bywa ona spotykana np. u chorych na schizofrenię, którzy słyszą głosy nakłaniające ich do wyrządzenia sobie samym krzywdy), występowania u pacjenta uporczywych, niechcianych myśli (w takiej sytuacji samookaleczanie ma na celu choć na chwilę uwolnić pacjenta od nich), uczucia pozostawania nieczułym na wszelkie bodźce (osoby, które mają wrażenie, że całkowicie zatraciły możliwość odczuwania czegokolwiek, mogą podejmować się autoagresji po to, aby przekonywać samych siebie, że jednak coś czują), poczucia winy czy konieczności ukarania samego siebie, prób zwrócenia na siebie uwagi innych ludzi (tak czynić mogą przede wszystkim te dzieci, które czują się osamotnione), braku umiejętności rozładowywania napięcia czy lęku (autoagresja bywa wtedy sposobem na radzenie sobie z tymi uczuciami). Myśli samobójcze i samookaleczenia – jakie są inne formy autoagresji? Typowo z zachowaniami autoagresywnymi kojarzone jest dokonywanie nacięć na ciele z wykorzystaniem żyletki, nożyków czy innych jeszcze przyrządów. Prawda jest jednak taka, że autoagresja przybierać może jeszcze wiele innych form – zdarza się, że dzieci się podduszają, uderzają głową o ścianę czy stale próbują wyrywać sobie włosy lub celowo zadrapują sobie paznokciami skórę. Zaobserwowanie wymienionych zachowań bywa dużo trudniejsze niż ran po samookaleczeniach, są one jednak tak samo istotne i wymagające interwencji jak samookaleczenia. Czytaj: Trichotillomania - jak leczyć niekontrolowane wyrywanie włosów? Czym grożą myśli samobójcze i dokonywanie samookaleczeń? Rany dokonywane w ramach samookaleczania kojarzone są przede wszystkim z tym, że pozostają po nich nieestetycznie wyglądające blizny. Nie to jednak jest najpoważniejszym, związanym z tą formą autoagresji, zagrożeniem. Otóż kiedy okaleczenia dokonywane są z wykorzystaniem zanieczyszczonych przedmiotów – np. wspólnie z jakimiś innymi osobami, z wykorzystaniem tej samej żyletki – istnieje wtedy ryzyko, że dziecko zakazi się jakąś poważną chorobą. Patogenami, którymi może się zarazić się samookaleczające się dziecko, są wirusy zapalenia wątroby typu B i C oraz wirus HIV. Skąd się biorą u dzieci i młodzieży myśli samobójcze? Poważne obawy pojawiają się wtedy, gdy opiekunowie dowiedzą się, że ich podopieczny ma myśli samobójcze. Usłyszenie od własnego dziecka „chcę się zabić” może prowadzić do ogromnego lęku, zetknąć się z takimi słowami mogą z kolei nawet rodzice tych dzieci, które teoretycznie mają wszystko i nie mają żadnych problemów. Teoretycznie, bo jeżeli dziecko ma myśli samobójcze, to problem jest, a rodzice po prostu o mogą o nim nie wiedzieć. Czytaj: Rozwój emocjonalny dziecka: dlaczego dziecko jest smutne i zmartwione Jakie mogą być jednak przyczyny myśli samobójczych u dzieci? Przede wszystkim doprowadzają do nich zaburzenia psychiczne – najczęściej ich podłożem są zaburzenia depresyjne. Innymi problemami, które także mogą prowadzić do myśli samobójczych u dzieci i młodzieży, bywają: trudności w kontaktach z rówieśnikami (nierzadko jest bowiem tak, że maluch jest szykanowany w szkole czy w innym jeszcze środowisku i rodzice wcale o tym nie wiedzą – tego typu sytuacja prowadzi do tego, że dziecko pozostaje ze swoim problemem samo i może w końcu dojść do sytuacji, że zacznie ono być przekonane o tym, że jedynym możliwym rozwiązaniem jego problemów jest śmierć), trudne sytuacje rodzinne (zdarza się, że malec – mimo nawet prób ukrywania przed nim takowych – bywa świadkiem częstych rodzicielskich kłótni czy ma trudności z poradzeniem się ze śmiercią bliskiej osoby, np. babci lub dziadka), poważne zmiany życiowe (np. zmiana miejsca zamieszkania lub szkoły – nie każde dziecko jest w stanie poradzić sobie z takowymi zmianami i w końcu pojawiać się mogą u niego coraz to bardziej narastające kryzysy psychiczne, które mogą skutkować tym, że wystąpią u niego myśli samobójcze). Kiedy myśli samobójcze u dziecka powinny szczególnie niepokoić? Z całą pewnością myśli samobójczych u dziecka nigdy nie wolno zbagatelizować, istnieją jednak pewne problemy, które sugerują, że zachodzi konieczność pilnego interweniowania. Myśli należy odróżniać chociażby od zamiarów samobójczych. O myślach mówi się wtedy, kiedy pacjent snuje rozważania na temat bezsensu życia, własnej śmierci. Zamiarami samobójczymi określa się natomiast konkretne planowanie i przygotowywanie samobójstwa. Szczególnie niepokoić powinny jednak nie tylko zamiary samobójcze, ale i to, gdy dziecko jest wyraźnie zainteresowane tematyką samobójstwa oraz gdy komunikuje ono innym (np. znajomym) to, że niebawem odejdzie z tego świata. Wiele osób przejawia przekonanie, że jeżeli ktoś opowiada o potencjalnym samobójstwie, to robi to po to, aby przykuć uwagę innych ludzi i że wtedy z całą pewnością osoba taka nie odbierze sobie życia. Takie myślenie nie jest jednak zgodne z prawdą i dziecko, które jawnie – mniej lub bardziej bliskim osobom – mówi o tym, że planuje się zabić, jak najbardziej może to zrobić. We wszystkich wymienionych sytuacjach niezbędne jest pilne poszukiwanie pomocy, pozostaje jednak pytanie: gdzie takowej szukać? Czytaj: Mamo, boli mnie brzuch: jak dziecko może próbować zwrócić na siebie uwagę rodzica? Do kogo udać się z dzieckiem, które się ma myśli samobójcze i się samookalecza? Nie sposób jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, dokąd skierować się z pociechą, która się okalecza lub ma myśli samobójcze – wszystko zależy od jej ogólnego stanu. Jeżeli bowiem pacjent przejawia tylko autoagresję lub okresowo pojawiają się u niego myśli samobójcze, o których mówi i poza tym nie pojawiają się u niego inne dolegliwości, a jego ogólne funkcjonowanie jest na dobrym poziomie, wstępnie można skorzystać z pomocy psychologa i w razie potrzeby dopiero potem udawać się do psychiatry dziecięcego. Wizytę u wspomnianego medycznego specjalisty jako pierwszy krok w działaniach służących pomocy dziecku można rozważyć przede wszystkim wtedy, gdy poza autoagresją czy sygnałami o rozważaniach na temat śmierci u małego pacjenta pojawiają się innego jeszcze typu objawy, takie jak np. znaczne obniżenie nastroju, wyraźne przejawy lęku czy silne zaburzenia snu oraz poważne zmiany zachowania (np. wycofanie z kontaktów społecznych). Czytaj: Pedagog szkolny - zadania pedagoga szkolnego Pozostaje jeszcze jedno pytanie: czy dziecko, które się okalecza lub ma myśli samobójcze, może oczekiwać na wizytę u specjalisty? Tutaj również nie ma jakiejś jednej, konkretnej granicy. Jeżeli bowiem maluch ma nieco obniżony nastrój, a myśli samobójcze czy okaleczenia występują u niego rzadko, to w tej sytuacji – oczywiście przy bacznym obserwowaniu jego stanu – można poczekać. Wtedy z kolei, gdy istnieje bardzo duże ryzyko, że w związku z myślami samobójczymi dziecko podejmie próbę samobójczą, traktować to można jako stan zagrożenia życia, stanowiący wskazanie do zgłoszenia się z dzieckiem do psychiatrycznej izby przyjęć. Czytaj: Psychiatra dziecięcy: czym się zajmuje psychiatra dla dzieci? Jak rozmawiać z dzieckiem z myślami samobójczymi czy okaleczającym się? Przede wszystkim z pociechą, która doświadcza powyższych problemów, trzeba w ogóle rozmawiać. Niektórzy rodzice obawiają się takich rozmów, uciekają od problemu, mają obawy, że kiedy będą pytać dziecko o myśli samobójcze, to w ten sposób niejako skierują jego umysł na tę tematykę i sprawią, że zagrożenie popełnieniem samobójstwa zwyczajnie wzrośnie. Tak jednak nie jest i otwarte pytanie dziecka o to, czy ma ono myśli samobójcze, naprawdę nie zwiększa zagrożenia odebraniem sobie przez nie życia. Nie warto próbować wzbudzać w dziecku poczucia winy („kiedy się tniesz, to mnie boli tak, jakbym i ja się cięła”) czy próbować na siłę przekonywać go, że w końcu będzie lepiej – zdecydowanie korzystniejsze jest pokazywanie mu, że rzeczywiście może być lepiej. Należy otworzyć się na problemy dziecka i zawsze starać się je zrozumieć, a jeżeli problemy pociechy są dla rodziców całkowicie niezrozumiałe, to spróbować mu wtedy co najmniej okazać swoje wsparcie. Czytaj: PRZEMOC w SZKOLE: jak reagować i jak rozmawiać z dzieckiem o jego problemach? [FILM] Jak wspierać dziecko z myślami samobójczymi? Z dzieckiem, które się okalecza lub ma myśli samobójcze, warto spędzać jak najwięcej czasu – i to wcale nie po to, aby mieć je ciągle pod kontrolą. Wspólny sport, spacery, gry planszowe czy inne jeszcze aktywności mogą odwrócić nieco uwagę pociech od przykrych myśli w jej głowie, ale i przede wszystkim umacniać więź dziecka z najbliższymi i zwiększać szanse na to, że kiedy będzie ono miało kryzys, to przyjdzie o nim porozmawiać. Z całą pewnością wiadomość o samookaleczaniu czy myślach samobójczych może być trudnym doświadczeniem dla rodziców. Wielu opiekunów w takich przypadkach ma po prostu obawy, że nie będą oni w stanie sprostać potrzebom dziecka, bo np. nie będą umieli z nim rozmawiać. W takiej sytuacji nie ma się czego obawiać czy wstydzić – rodzice sami mogą skorzystać z wizyty u psychologa, który będzie w stanie udzielić opiekunom wskazówek dotyczących tego, jak mają oni postępować ze swoim dzieckiem. Już po urodzeniu dziecka ten tzw. hormon miłości wyzwala się przy niemal każdym kontakcie z dzieckiem, pogłębiając więź z nim. Ojcowie mają trudniejsze zadanie, bo ich relacja z dzieckiem pojawia się 9 miesięcy później niż u matek, a kontakt z dzieckiem przez pierwsze miesiące jest skoncentrowany głównie wokół czynności

Gość odsłony: 6502 Po ponad pół roku wreszcie się coś ruszyło w sprawie widzeń z moim Bratankiem. Wczoraj Rodzice dostali wezwanie do poradni rodzinnej na badanie więzi rodzinnych, aby stwierdzić czy jest jak twierdzi moja bratowa że Adamus nienawidzi dziadków, boi się ich itd. i czy w ogóle jest sens prowadzić jakieś spotkania. No i zastanawiam się w jaki sposób to badanie się odbywa, czy jest to na zasadzie konfrontacji i obserwacji zachowań, czy może indywidualne rozmowy czy jeszcze inaczej. Może któraś z Was ma pojęcie o tym? :) Będę bardzo wdzięczna za wszelkie informacje. Odpowiedzi (3) Ostatnia odpowiedź: 2009-12-19, 19:35:44

Czy cenisz sobie współpracę z innymi osobami? Tak / nie; Radzenie sobie w sytuacjach trudnych. Do badania radzenia sobie w sytuacjach stresowych wykorzystujemy krótki kwestionariusz CISS lub IVE. Tu również nie ma odpowiedzi dobrych lub złych, a ewentualne niejasności wyjaśniane są w rozmowie z psychologiem. Przykładowe pytania:
Transpłciowość to pojęcie zbiorcze na wszystkie rodzaje tożsamości płciowych, które łączy brak zgodności między płcią nadaną przy narodzinach osoby a tą, z którą osoba się utożsamia. To termin, który jednoczy seksualną różnorodność tożsamościową u ludzi i obejmuje swoim zasięgiem zjawiska wymykające się ze sztywnych schematów płciowych, stereotypów i binarnego podziału. Transseksualność (należąca do spektrum transpłciowości) obecnie klasyfikowana jest w ICD-10 jako zaburzenie tożsamości płciowej, ale już w ICD-11 takiej kategorii nie będzie. Tym, co obecnie uważa się za zaburzenie i problem, jest dysforia płciowa (stan emocjonalny związany z funkcjonowaniem w roli społecznej/w ciele niezgodnym z tożsamością danej osoby) i to ona podlega leczeniu i terapii, której elementami są medyczna korekta płci oraz kuracja hormonalna. O ile w przypadku osób dorosłych pojawia się niewiele kontrowersji związanych z zasadnością tranzycji, o tyle w przypadku dzieci i młodzieży jest już ich znacznie więcej. Pierwsze odczucia związane z transpłciowością zaczynają się zazwyczaj we wczesnym dzieciństwie (przed dojrzewaniem biologicznym) i przyjmują postać głębokiego i stałego niezadowolenia z własnej płci (w sensie metrykalnym, społecznym) wraz z chęcią funkcjonowania społecznie i biologicznie jako osoba płci przeciwnej/alternatywnej. U dzieci elementy transpłciowości to też preferencja ku ubieraniu się i zachowywaniu się jak osoby płci przeciwnej (do metrykalnej) i odrzucaniem cech związanych z płcią nieakceptowaną, np. częściami ciała – dysforia płciowa. Nie wystarczy jednak, aby specjalista uznał, że dziecko jest transpłciowe, bo np. chłopiec jest delikatny i dziewczęcy, lubiący bawić się lalkami. Tożsamość płciowa jest warstwą głębszą i różną od roli płciowej, która w dużym udziale jest kształtowana przez czynniki społeczno-kulturowe, a tożsamość płciowa w przeważającej mierze przez czynniki biologiczne. Około piątego/szóstego roku życia u dzieci pojawia się stałość rodzaju (Brannon, 2002), czyli wiedza o tym, że tożsamość płciowa jest rzeczą stałą i niezależną od wyglądu. Dziecko w tym wieku wie, że mama, która ścięła włosy na krótko i ubrała koszulę taty, jest wciąż kobietą. Młodsze dzieci rozpoznają płeć osób na podstawie cech zewnętrznych, kulturowo przypisanych do którejś z binarnych płci. Można więc uznać, że już w pierwszej klasie szkoły podstawowej czy też pod koniec edukacji przedszkolnej u dzieci występuje stała tożsamość płciowa. Uznaje się, że tożsamość płciowa kształtuje się do około trzeciego roku życia dziecka, po tym okresie jest już ustalona i niezmienna (Kalbfleisch, 1995; Gallagher, 2005). Sam proces rozwoju tożsamości płciowej kończy się, jak wspomniano wcześniej, około szóstego roku życia (Stein, 1997). Biorąc pod uwagę te informacje, z całą pewnością należy uznać, że dziecko po szóstym roku życia jest już świadome swojej tożsamości płciowej i funkcjonowanie niezgodnie z nią szkodzi i rujnuje jego zdrowie psychiczne (więcej w podrozdziale: Kondycja psychiczna dzieci transpłciowych). Wraz z wiekiem u dzieci zanikają zachowania zwiastujące transpłciowość, co należy łączyć z pragnieniem dostosowania się do oczekiwań rodziców i cisnormatywnego społeczeństwa, które nie zezwala na zachowania nonkonformistyczne płciowo. Jest też tak, że nie wszystkie dzieci wykazujące elementy dysforii płciowej w dzieciństwie wyrastają na osoby poddające się tranzycji, część z nich może być osobami cispłciowymi: homoseksualnymi, biseksualnymi itp. Dla wielu dzieci identyfikacja z płcią rozpoczyna się już około wieku dwóch lat, ale nie jest ona wtedy jeszcze stała. Nie ma obecnie sposobu na to, aby móc z dużą dozą prawdopodobieństwa uznać, że większość dzieci atypowych płciowo wyrośnie na osoby transpłciowe, ale można przyjąć, że u dużej grupy z nich w okresie dojrzewania i dorosłości dojdzie do coming-outu i identyfikacji z Transpłciowość u dzieci – rozpowszechnienie w populacji W ubiegłym wieku panowało w świecie nauki przekonanie, że transpłciowość u dzieci i młodzieży jest zjawiskiem marginalnym. Badania naukowe donosiły, jakoby większość dzieci przejawiających w swoim życiu elementy dysforii płciowej czy nonkonformizmu płciowego, dojrzewało na osoby cispłciowe. Mało tego – nierzadko wiązano niestereotypowe zabawy u dzieci z przyszłą orientacją nieheteroseksualną. Na podstawie badań zachowań dzieci w latach 80. i 90. XX wieku uznano, że 1–2% chłopców jest transpłciowych, podczas gdy u dziewczynek jest to odpowiednio 2–4% (Achenbach, Edelbrock, 1981; Zucker, Bradley, 1995). Oczywiście, pisząc w ten sposób, odnosimy się do płci metrykalnej (wpisanej do dokumentów) tych dzieci. Amerykański seksuolog Richard Green, który specjalizował się w badaniach nad transseksualnością i homoseksualnością, uważał, że większość chłopców, którzy w dzieciństwie nie akceptowali swojej płci, wyrosło na osoby homoseksualne (75% badanych), podczas gdy zaledwie 2% badanych w dorosłości posiadało tożsamość płciową kobiecą (Green, 1987). Chociaż obecnie dalej uważa się, że dzieci transpłciowe stanowią stosunkowo niewielką część populacji, można zauważyć, że coraz więcej transpłciowych dzieci i młodzieży dokonuje coming-out (ujawnienia się) i przechodzi tranzycję w młodszym wieku niż było to w latach poprzednich. Niestety w dzisiejszych czasach również trudno jest oszacować rozpowszechnienie dzieci, które prezentują się jako zróżnicowane płciowo lub identyfikują się jako osoby transpłciowe. Istnieją pewne dane z próbek klinicznych dzieci będących w procesie leczenia ze względu na dysforię płciową. Badania te szacują, że 5–12% dziewcząt i 2–6% chłopców wykazuje elementy transpłciowości. Co ciekawe, dziewczynki trans od trzech do aż sześciu razy częściej są poddawane leczeniu dysforii płciowej i rozpoznawane jako osoby transpłciowe w porównaniu do trans chłopców. Można to tłumaczyć większym społecznym przyzwoleniem na zachowania niestereotypowe u dziewczynek niż u chłopców (odnoszę się do płci metrykalnej). Aby przybliżyć zagadnienie podwójnych standardów wobec nonkonformistycznych zachowań u chłopców i dziewczynek, przytoczę wyniki ankiety przeprowadzonej przez serwis który przepytał około tysiąc dorosłych Amerykanów i Amerykanek w ankiecie dotyczącej drażliwych tematów związanych z wychowywaniem dzieci. We wszystkich zbadanych kategoriach kobiety były bardziej skłonne pozwolić dziecku przeciwstawić się społecznym normom płciowym niż mężczyźni. Podczas gdy większość osób obojga płci nie miała problemów, aby pozwolić swoim córkom bawić się ciężarówkami i ubrać chłopięce ubrania, najwięcej trudności i napięcia pojawiało się, gdy mowa była o pozwoleniu chłopcom na bardziej „kobiece” zachowania. Ojcowie w dużej mierze nie zgadzają się z pomysłem, aby ich syn używał makijażu i nosił sukienki, ale zgadzają się na to, aby ich córki bawiły się samochodami i nosiły stereotypowo chłopięcą odzież. Badanie wykazało, że 81% matek akceptowało zabawę lalkami u swoich synów, ze strony ojców było to 61%. Dużą różnicę widać w stosunku do malowania się przez chłopców, bo tylko 36% ojców tolerowało takie zachowanie w porównaniu do 55% kobiet. Z drugiej strony, 96% matek i 90% ojców nie miało problemu ze zgodą na zabawę stereotypowo chłopięcą u swoich córek, a 78% matek i 70% ojców zgadzało się na noszenie przez dziewczynki ubrań uznawanych za chłopięce. W swojej praktyce klinicznej autor pracuje głównie z dziećmi transpłciowymi oraz ich rodzicami, duży udział w tej populacji stanowią trans chłopcy. W pewnym wymiarze może więc zgodzić się, że większość spośród trans dzieci stanowią osoby będące w tranzycji typu K/M, a więc zaklasyfikowane przy narodzinach jako dziewczynki – AFAB (ang. assigned female at birth). Znaczenie wsparcia ze strony rodziców / opiekunów dla dobrostanu psychicznego trans dzieci Jak donosi pismo Journal of Adolescent Health, ryzyko samobójstwa u transpłciowych dzieci zmniejsza się aż o 65%, kiedy zwraca się do nich preferowanymi imionami. Za takie imiona uznaje się te, które są zgodne z tożsamością płciową zainteresowanych. Warto podkreślić, że wymaganie od osób transpłciowych okazania dokumentów potwierdzających ich płeć metrykalną – przed zwróceniem się we właściwym rodzaju – jest formą transfobii i nie ma żadnego uzasadnienia. Stephen T. Russel – badacz zajmujący się rozwojem osób nastoletnich – wysnuł taki wniosek na podstawie danych zebranych od ponad 120 transpłciowych i nonkonformistycznych płciowo osób. W porównaniu z grupą, w której osoby nie mogły posługiwać się swoimi wybranymi imionami, te, które mogły, charakteryzowały się aż o 71% mniejszym występowaniem objawów depresyjnych i przede wszystkim o 35% mniejszą liczbą myśli samobójczych i w 65% mniejszą liczbą prób samobójczych. Wniosek z tych badań jest więc oczywisty, używanie właściwych form językowych wobec osób transpłciowych ma pozytywny wpływ na ich zdrowie psychiczne. Z mojej praktyki klinicznej wynika, że prośba do rodziców, aby zaprzestali używania starego imienia (deadname) i złych końcówek, to główny cel wizyt dzieci transpłciowych (i ich rodziców) w gabinecie psychologicznym. Używanie form gramatycznych tożsamych z daną płcią jest często początkiem emancypowania własnej transpłciowości i od tego procesu rozpoczyna się społeczne funkcjonowanie jako osoba danej płci. Nie należy jednak pospieszać ani karcić osób, które z różnych przyczyn mogą nie być gotowe na to, aby wraz z odkryciem swojej tożsamości natychmiastowo przestawić się na alternatywne wersje gramatyczne. Temat ten dotyczy szczególnie osób starszych, które przez większą część życia używały błędnych końcówek do opisu samych siebie, więc podjęcie zmiany w tym zakresie wymaga u nich większej ilości czasu. Największym wsparciem, które rodzice mogą ofiarować transpłciowemu dziecku, jest akceptacja i szacunek. Wielu rodziców, z którymi współpracuję, szuka odpowiedzi na pytania dotyczące genezy transpłciowości, rozważają kwestie terapii hormonalnej i korekty płci, co w początkowej fazie coming-outu oddala ich od zrozumienia swojego dziecka. Kluczem do tego jest właśnie odpowiednia forma zwracania się, która może zdziałać naprawdę wiele, aby dziecko czuło się kochane i bezpieczne we własnej rodzinie. Kondycja psychiczna dzieci transpłciowych W 2012 i 2014 r. National Transgender Discrimination Survey (NTDS) oraz Williams Institute przeprowadziły badania, których wnioski mówią o rozpowszechnieniu prób samobójczych w populacji osób transpłciowych na poziomie 41%. Można uznać, że jest to duża część osób transpłciowych, biorąc pod uwagę również minimalną reprezentację tych osób w populacji (w porównaniu do osób cispłciowych, u których występuje zgodność między płcią odczuwaną a nadaną przy narodzinach). W 2018 r. Amerykańska Akademia Pediatrów (American Academy of Pediatrics) dowiodła na podstawie badań własnych, że 50,8% nastolatków i nastolatek trans próbowało odebrać sobie życie. Spośród tych osób najbardziej narażone na tego typu akty były osoby niebinarne oraz trans kobiety. Można pokusić się więc o stwierdzenie, że transpłciowym osobom kobiecym oraz osobom niebinarnym transfobia i społeczne wykluczenie doskwierają bardziej niż transmężczyznom. Omawiając transpłciowość w kontekście relacji rodzic – dziecko, najbardziej istotne jest to, że rodzice dzieci i nastolatków mają niebagatelny wpływ na ich dobrostan psychiczny (a w konsekwencji życie). Amerykańska Fundacja Zapobiegania Samobójstwom szacuje, że u osób transpłciowych odrzuconych przez rodzinę wskaźnik samobójstw wynosi ok. 58%. Z drugiej strony wskaźnik samobójstw na poziomie 4% dotyczy osób, które od rodziny otrzymały wsparcie i akceptację. Biorąc pod uwagę takie wnioski z badań naukowych, na terapeutach i terapeutkach rodziców dzieci transpłciowych leży duża odpowiedzialność za wykształcenie u dorosłych postawy wspierającej transpłciowe dzieci i nastolatków/nastolatki. Społeczne uwarunkowanie problemów psychicznych u dzieci i osób nastoletnich trans Transpłciowość bywa bardzo często mylnie nazywana zaburzeniem psychicznym/seksualnym, a jako argumentu za tą tezą używa się powszechności myśli i tendencji samobójczych w populacji osób niecispłciowych. Warto podkreślić, że zjawisko to jest silnie związane ze społecznym odrzuceniem, jakiego doznają osoby nonkonformistyczne płciowo, niebinarne i transseksualne. To, że u osób trans rozpoznaje się często depresję i zaburzenia lękowe, nie świadczy o patologii związanej z transpłciowością, lecz jest dowodem na społeczne uwarunkowanie stresu mniejszościowego i jego wpływu na zdrowie psychiczne. Transfobia czy transuprzedzenia obejmują zestaw emocjonalnych, poznawczych i behawioralnych komponentów odnoszących się do transpłciowości. Może przybierać formy mikroagresji, dyskryminacji w obrębie rynku pracy i dostępu do służby zdrowia, ale i też instytucjonalnej przemocy skierowanej wobec osób, których wygląd i tożsamość płciowa odbiegają od społecznych standardów dotyczących konstruktu płci. Niestety wielokrotnie dochodzi do uwewnętrznienia tych uprzedzeń, co osoba przeżywa jako formę agresji przeciwko sobie – zinternalizowanej transfobii. Niezgodność między tożsamością płciową a płcią metrykalną według najnowszego rozporządzenia Światowej Organizacji Zdrowia (ICD-11) nie jest już uznawana za chorobę. Na dotarcie tych zmian na grunt polski należy jeszcze poczekać, ale jest to ważny znak dla osób zajmujących się zdrowiem psychicznym, w jakim kierunku będą zmierzały standardy wsparcia dla osób niecispłciowych. Jak zaznacza WHO: „Problemy psychiczne, z którymi się borykają [osoby trans], wynikają z braku społecznej akceptacji, a nie wewnętrznego rozdarcia związanego z odczuwaną tożsamością płciową”. Kryteria rozpoznawania dysforii płciowej u dzieci według DSM-V oraz zaburzeń tożsamości płciowej u dzieci według klasyfikacji ICD-10 ICD-10 Kryteria diagnostyczne – Zaburzenia identyfikacji płciowej w dzieciństwie: • Dla osób zaklasyfikowanych przy narodzinach jako dziewczęta: A. Dziecko wykazuje trwałe i nasilone niezadowolenie z powodu bycia dziewczynką i potwierdza pragnienie bycia chłopcem (lecz nie jest to tylko pragnienie jakichś kulturowych korzyści z bycia chłopcem) lub dowodzi, że jest chłopcem. B. Występuje którekolwiek z następujących: 1) utrwalona wyraźna niechęć do normalnego żeńskiego ubioru i nastawanie na noszenie stereotypowego ubioru męskiego, np. chłopięcej bielizny lub innych akcesoriów; 2) utrwalone odrzucanie żeńskiej budowy anatomicznej, potwierdzone co najmniej jednym z następujących: a) zapewnianie, że już ma lub urośnie jej penis, b) odrzucanie oddawania moczu w pozycji siedzącej, c) zapewnianie o niechęci do rozwoju piersi lub menstruacji. C. Dziewczynka nie osiągnęła jeszcze pokwitania. D. Zaburzenie występuje od co najmniej sześciu miesięcy. • Dla osób zaklasyfikowanych przy narodzinach jako chłopcy: A. Dziecko wykazuje trwałe i nasilone niezadowolenie z powodu bycia chłopcem i potwierdza pragnienie bycia dziewczynką lub rzadziej dowodzi, że jest dziewczynką. B. Występuje którekolwiek z następujących: 1) skoncentrowanie na stereotypowych czynnościach żeńskich przejawiające się preferowaniem stroju żeńskiego, naśladowaniem lub silnym pragnieniem uczestniczenia w dziewczęcych grach i zabawach, a odrzucaniem stereotypowych zabaw, gier i czynności chłopięcych; 2) utrwalone odrzucanie męskiej budowy anatomicznej, potwierdzone powtarzanym zapewnianiem o co najmniej jednym z następujących: a) że rośnie, by stać się kobietą (a nie tylko, by podjąć taką rolę), b) że członek i jądra budzą wstręt lub zanikną, c) że lepiej byłoby nie mieć członka ani jąder. C. Chłopiec nie osiągnął jeszcze pokwitania. D. Zaburzenie występuje od co najmniej sześciu Kryteria diagnostyczne – Dysforii płciowej u dzieci: Dziecko przeżywa niezgodność między płcią nadaną przy narodzinach a tożsamością płciową, którą odczuwa, i stan ten trwa co najmniej sześć miesięcy. Do postawienia diagnozy dziecko musi spełniać co najmniej sześć z poniższych kryteriów: 1. Intensywne pragnienie bycia osobą płci przeciwnej (alternatywnej) lub wytrwałe twierdzenie, że jest się osobą płci przeciwnej (lub innej niż ta, która została przypisana przy narodzinach). 2. Osoby urodzone jako chłopcy preferują przebieranie się lub noszenie odzieży stereotypowo uznawanej za kobiecą. Osoby urodzone jako dziewczęta wolą ubierać się w coś, co jest uznawane za chłopięce i zdecydowanie przeciwstawiają się ubieraniu w odzież stereotypowo kobiecą. 3. Podczas zabaw i gier dziecko pragnie odgrywać rolę osoby innej płci. 4. Dziecko woli bawić się zabawkami lub brać udział w zajęciach, które zwykle uważa się za odpowiednie dla płci przeciwnej. 5. Dziecko preferuje zabawę z dziećmi płci przeciwnej. 6. Chłopcy odmawiają zabawy zabawkami, które są uważane za typowe dla chłopców. Dziewczęta odrzucają gry i zabawki, które zazwyczaj przeznaczone są dla kobiet. 7. Dziecko doznaje intensywnego wstrętu wobec intymnych części swojego ciała. 8. Dziecko pragnie pierwszorzędowych i drugorzędowych cech płciowych tożsamych z odczuwaną płcią. 9. Dziecko odczuwa silny lęk i stres, a także problemy z funkcjonowaniem w kręgach społecznych, szkole i innych sytuacjach. Propozycja wywiadu opartego o biografię psychoseksualną autorstwa prof. Marii Beisert: Pytania diagnostyczne, które warto zadać dziecku, oprócz standardowych ujętych w biografii psychoseksualnej autorstwa prof. Marii Beisert: Czy zdarzyło ci się kiedyś wziąć kosmetyki twojego taty i używać ich zamiast swoich? (Np. kremu po goleniu). Czy pamiętasz, abyś w swoim dzieciństwie myślał / myślała o tym, że będziesz rozwijać się w kierunku męskim/kobiecym? W jaki sposób czułeś/czułaś się na basenie, na plaży? Czy masz w pokoju lustro? Lubisz patrzeć w swoje odbicie? Jak czujesz się podczas korzystania z toalety? Czym jest dla ciebie codzienna pielęgnacja? Kiedy patrzysz na swoje zdjęcia z dzieciństwa, kim jest dla ciebie ta osoba, którą oglądasz? Kim byłeś/byłaś podczas zabaw dziecięcych, np. w dom, małżeństwo, rodzinę? Te przykładowe pytania mogą pomóc w nakierowaniu rozmowy z młodą osobą na te obszary, które mogą wskazywać na trudności związane z dysforią płciową. Warto jest mieć w sobie tę świadomość, że ostre objawy związane z dysforią to już ten etap, w którym interwencja psychologiczna powinna się odbyć, ale równie dobrze doświadczona osoba może rozpoznać u dziecka jej elementy znacznie wcześniej. Jest to o tyle istotne, że w przypadku tak młodych osób wskazane jest objęcie ich opieką terapeutyczną jak najwcześniej. Warto zobrazować wypowiedziami realnych klientów o to, w jakim kierunku i ku jakim ważnym diagnostycznie informacjom może pójść rozmowa kierowana tymi pytaniami. Praca z rodzicami dzieci transpłciowych – przypadek Obecnie można zauważyć tendencję wzrostową, jeżeli mowa o liczbie wizyt rodziców z dziećmi, które odbierane są jako nonkonformistyczne płciowo. W praktyce autora takich spotkań tygodniowo odbywa się kilka. Schemat wygląda w ten sposób, że kontaktują się rodzice zgłaszający przez telefon sytuację, w której dziecko oznajmia im, że jest osobą płci alternatywnej (do tej wpisanej w akcie urodzenia). Z pewnym zadowoleniem autor obserwuje, że większość rodziców zgłasza się do specjalisty nie po to, aby dziecko zmienić, lecz aby nauczyć się akceptować ten fakt i pomóc dziecku w byciu szczęśliwym. Na sesji pojawiają się rodzice wraz z transpłciowym chłopcem w wieku 14 lat. Sesja odbywa się we wrześniu. Dorośli zgłaszają trudność związaną z fryzurą córki, mówią o tym, że podczas wakacji dziewczyna bez ich zgody ścięła swoje długie włosy na zupełnie krótko („na jeża”) i zrezygnowała z chodzenia w sukienkach. Mówią o ogromnym zaskoczeniu, ale i braku zgody na tę sytuację. Nie rozumieją, skąd taka nagła zmiana i podkreślają, że nigdy nie było zwiastunów tego, aby ich córka nie akceptowała swojej płci. W toku rozmowy chłopak mówi o tym, że chłopięcy w pojęciu stereotypowym był od zawsze i przypomina rodzicom różne sytuacje, które to podkreślają. Po pewnym czasie rodzice potwierdzają, że zawsze czuli, że ich dzie... Kup prenumeratę Premium, aby otrzymać dostęp do dalszej części artykułu oraz 254 pozostałych tekstów. To tylko 39 zł miesięcznie.
Ryzyko związane z takim chronieniem polega jednak na tym, że tworzymy dzieciom sztuczną bańkę, z której kiedyś wyjdą w świat i to bez narzędzi umożliwiających im radzenie sobie z trudnościami. Dlatego należy i trzeba rozmawiać z dziećmi o wojnie. Zainicjuj rozmowę z dzieckiem, nie czekaj aż ono zacznie. Zrób to w domu, w
Materiały przygotowane dla nauczycieli –wychowawców uczących we wszystkich typach socjometryczne służą jako pomoc nauczycielowi- wychowawcy w jego pracy wychowawczej. Pomagają nauczycielowi w poznaniu wychowanków, sytuacji jaka może zaistnieć w jego klasie, oraz w integracji tego typu wychowawca może przeprowadzić w miarę potrzeb. Wyniki tych badań może gromadzić w celach porównawczych, aby móc wyciągnąć odpowiednie wnioski dotyczące np. atmosfery tolerancji w klasie, zapobiegania pojawiającym się problemom wśród młodzieży ramach tych badań nauczyciel – wychowawca może wykonać obliczenia socjometryczne dotyczące:-Wskaźników socjometrycznych- indywidualnych tj. obliczyć pozytywny status socjometryczny, negatywny status socjometryczny, ogólną pozycję danej jednostki, pozytywną ekspansywność danej jednostki, negatywną ekspansywność danej socjometrycznych – grupowych tj. obliczyć ekspancywność grupy, spoistość ( wzajemność ) grupy, zwartość grupy oraz integrację chcąc przeprowadzić takie badania socjometryczne powinien przygotować: każdemu uczniowi odpowiedni numer (inny niż w dzienniku ), ponieważ dla uczniów badania są siebie przygotowuje listę z nadanymi numerami, oraz odpowiadającymi tym numerom kartkach przygotowuje 3 pytania pozytywne, oraz 3 pytania wychowawca gromadzi na odpowiednich planszach, łącząc odpowiednie relacje między uczniami wykonuje również diagramy słupkowe (może kołowe ), aby zgromadzić wszelkie odpowiedzi pozytywne oraz negatywne i móc je omówić wraz z sytuacjach krytycznych wyniki badań omawia również z podstawie odpowiedzi wychowawca wykonuje obliczenia statystyczne:a) WSKAŹNIKI SOCJOMETRYCZNE- INDYWIDUALNE-POZYTYWNY STATUS SOCJOMETRYCZNY PSX = ( liczba osób wybierających ) / ( N-1 ) x ilość pytań pozytywnychN- ogólna liczba dzieci w zespoleOdpowiedzi mieszczą się w przedziale [0; +1]-NEGATYWNY STATUS SOCJOMETRYCZNYNSX = ( liczba osób odrzucających ) / ( N-1 ) x ilość pytań negatywnychN – ogólna liczba dzieci w zespoleOdpowiedzi mieszczą się w przedziale [0; +1]-POZYCJA OGÓLNA DANEJ JEDNOSTKIOsx = Psx - NsxWartość ta zmienia się w przedziale [-1 ; + 1 ]-POZYTYWNA EKSPANSYWNOŚĆ DANEJ JEDNOSTKIPEX = ( liczba osób wybranych ) / ( N-1 ) x ilość pytańWartość ta zmienia się w przedziale [0;+1 ]-NEGATYWNA EKSPANSYWNOŚĆ DANEJ JEDNOSTKINEX=( liczba osób odrzuconych ) (N-1 ) x ilość pytańWartość ta zmienia się w przedziale [0;+1 ]b) WSKAŹNIKI SOCJOMETRYCZNE – GRUPOWE-EKSPANSYWNOŚĆ GRUPYEG =p/Np- liczba wyborów identycznych( liczba tych co wybrali tę samą osobę )N – liczba wszystkich uczniów w zespole-SPOISTOŚĆ ( WZAJEMNOŚĆ ) GRUPYSG = k/C2NC2N =N(N-1)/2k- liczba par o wzajemnym wyborzeN- liczba wszystkich uczniów w zespole-ZWARTOŚĆ GRUPYZG = R. δ / μ . pδ = 1-pp =d/N-1R - liczba wyborów wzajemnychμ - liczba wyborów nieodwzajemnionychd - liczba wyborów dla każdej osoby ( zależy od ilości pytań ) N - liczba wszystkich uczniów w zespole-INTEGRACJA GRUPYIG =1/( liczba osób izolowanych )Osoby izolowane- liczba osób, które otrzymały 0 wyborów pozytywnych, a mnóstwo uważa się za zintegrowaną, jeśli otrzymany wynik ( po podsumowaniu pytań negatywnych ) jest bliski zeru i z grupy nie można wyłonić osób, które otrzymały widoczną przewagę głosów grupy takie bardzo rzadko się spotyka, ponieważ aby grupa dobrze funkcjonowała zawsze znajdą się osoby, które nie będą się zgadzały z resztą pytania jakie układa wychowawca dla uczniów:PYTANIA POZYTYWNEa)Zgadnij kto się modnie ubiera?b)Kto twoim zdaniem jest dobrym sportowcem?c) Kto twoim zdaniem najlepiej się uczy?d) Kto twoim zdaniem zna się na muzyce i piosenkach?e)Kto twoim zdaniem schludnie się ubiera?f)Kto twoim zdaniem byłby najlepszym organizatorem imprezy klasowej?g)Lecisz w kosmos w dwuosobowej kabinie. Z kim chciałbyś ( chciałabyś ) w niej przebywać?h)Masz kłopoty z odrabianiem lekcji. Kogo poprosisz o pomoc?PYTANIA NEGATYWNEa)Kto twoim zdaniem nie nadaje się na organizatora klasowych ( szkolnych ) imprez?b)Gdyby się coś działo, kto twoim zdaniem znalazłby się w tej sytuacji?c)Nie chciałbym ( chciałabym ) znaleźć się z nią na bezludnej wyspie?d)Nigdy nie chciałabym ( chciałbym )siedzieć z nią ( nim ) w jednej ławce?e)Nie powierzę jemu ( jej ) żadnej tajemnicy?Nauczyciel – wychowawca może tworzyć swoje pytania w miarę potrzeb i zaistniałej sytuacji w jego klasie. Należy pamiętać o tym, aby uczeń odpowiadając na pytania mógł jednoznacznie wskazać jedną osobę. Każde pytanie należy przygotować na osobnej wyjaśnić nauczycielom – wychowawcom, w jaki sposób należy wykonać takie badania posłużę się konkretnym przykładem. Badania te zostały wykonane wśród uczniów naszego gimnazjum. Imiona uczniów zostały zmienione do celów warsztatowych, aby nie kojarzyły się nauczycielom z konkretnymi liczy 18 uczniów w tym 9 dziewczynek i 9 chłopców. Wychowawca nadał numery poszczególnym nadaje odpowiednim uczniom numery, które są znane tylko jemu. Pamiętając o tym, że badania są - chłopcyD-dziewczęta1 – Paweł2 – Beata3 – Kasia4 – Konrad5 – Maria6 – Jarek7 – Mikołaj8 – Bartek9 – Bartek 110 –Dagmara11 – Magda12 – Łukasz13 – Weronika 114 – Kamila15 – Łukasz 116 – Ania17 – Magda 118 - PatrykPodsumowanie odpowiedzi na pytania na wycieczkę rowerowa. Kto powinien być jej organizatorem i kierownikiem? kłopoty z odrabianiem lekcji. Kogo poprosisz o pomoc? w kosmos w dwuosobowej kabinie. Z kim chciałbyś (chciałabyś) w niej przebywać?Nr ucznia Płeć Pytanie 1 Pytanie 2 Pytanie 3 Suma głosów1 CH 2 - 1 32 D - - 1 13 D 2 4 4 104 CH - - 1 15 D 2 3 - 56 CH 1 - - 17 CH - - 2 28 CH - - 1 19 CH - - 1 110 D - - 1 111 D 6 9 2 1712 CH 1 - - 113 D 4 1 1 614 D - - 1 115 CH - - - 016 D - - 1 117 D - 1 1 218 CH - - - 0Suma głosów 18 18 18 54Przykładowe wnioski jakie nasuwają się po podsumowaniu pytań pozytywnych:1. Na pytanie pierwsze największą liczbę głosów oddano na uczennicę z numerem 11. według uczniów tej klasy właśnie ta osoba nadaje się na organizatora i kierownika wycieczki klasowej. Ewentualnie może być nią osoba z numerem 13, która otrzymała 4 głosy Największą liczbę głosów otrzymała osoba z nr 11(9). Do tej osoby uczniowie najczęściej zwracają się z prośbą o pomoc w nauce. Robią to bezpośrednio, bądź korzystają z pomocy pośredniej poprzez uczniów, którzy zwrócili się o pomoc w nauce Największą liczbę głosów zgromadziła osoba z nr 3 (4).Wokół niej powstała największa wyspa. Powstały również cztery mniejsze wyspy, z których wynika, że dziewczęta przyjaźnią się w parach. Chłopcy również stworzyli własną wyspę przyjaźni .Można również zauważyć, że osoba do której wszyscy bardzo chętnie zgłoszą się o pomoc w nauce, lub też wybiorą ją jako kierownika wycieczki, tak naprawdę nie zostałaby wybrana jako kompan w kabinie podczas lotu w odpowiedzi na pytania Nie powierzę jemu (jej) żadnej tajemnicy?5. Nigdy nie chciałabym (chciałbym) siedzieć z nim (nią) w jednej ławce?6. Nie chciałabym (chciałbym) znaleźć się z nią (nim) na bezludnej wyspie?Nr ucznia Płeć Pytanie 1 Pytanie 2 Pytanie 3 Suma głosów1 CH - - - -2 D - - - -3 D - - - -4 CH - - - -5 D - - - -6 CH 2 2 2 67 CH - - - -8 CH 2 - 1 39 CH 3 4 4 1110 D 1 4 3 811 D 1 - - 112 CH 4 5 3 1213 D - - - -14 D 2 - - 215 CH - 1 2 316 D - - - -17 D - - - -18 CH 3 2 3 8Suma głosów 18 18 18 54Przykładowe wnioski jakie nasuwają się po podsumowaniu pytań negatywnych: nie darzonymi zaufaniem przez uczniów tej klasy są chłopcy. Osoba z nr 12 zebrała 4 głosy negatywne, a osoby z nr 18 i 9 po 3 głosy negatywne. Według uczniów tej klasy nie potrafią utrzymać dla siebie powierzonej im Okazuje się, że są trzy osoby w klasie, z którymi uczniowie nie chcieliby siedzieć w ławce. Są to dwaj uczniowie z nr 9 i 12, oraz jedna uczennica z nr należy zwrócić na fakt, że pomimo iż uczeń nr 12 otrzymal 5 głosów negatywnych i uczennica z nr 10 otrzymała 4 głosy negatywne to ze sobą nie chcą Przy tym pytaniu największą liczbę głosów negatywnych (4) otrzymał uczeń z numerem 9 . Dwóch uczniów z nr 18 i12 otrzymało po 3 głosy negatywne, oraz uczennica z nr 10 otrzymała 3 głosy negatywne. W tym miejscu nauczyciel – wychowawca może wyciągnąć ogólne wnioski, które będą mu pomocne w dalszej pracy pamiętać, że na te wyniki mogą się składać różne przyczyny. Wychowawca znając uczniów może podjąć badań odpowiednie kroki wychowawcze. Wyniki wychowawca omawia wspólnie z uczniami i rodzicami. Podczas omawiania wyników należy pamiętać, aby nie podawać prawidłowych imion i nazwisk przypisanych poszczególnym uczniom. Badania od początku do końca muszą być bezimienne. Tylko wychowawca wie jaka osoba kryje się pod odpowiednim uzyskane podczas badań wychowawca może przedstawić w tabelach, lub za pomocą diagramów. Czytelniejszą formą są jednak plansze, na których oznacza się poszczególne relacje pomiędzy uczniami za pomocą strzałek. Natomiast płeć danego ucznia można oznaczyć różnymi symbolami. Należy zwrócić uwagęnapowstawanie „wysp”, które mogą być niezdrowymi objawami w atmosferze panującej w danej klasie i nie sprzyjają integracji może obliczyć również współczynniki socjometryczne indywidualne i grupowe wówczas otrzyma pełny obraz sytuacji jaką obejmowały pytania badania socjometrycznego. Przykładowe obliczenia wykonałam w dalszej części wskaźników socjometrycznych- indywidualnychNr Pozytywnystatus Negatywnystatus PozycjaOgólna socjometryczny socjometryczny danej jednostki1 Psx= 3/(18-1)x3=0,06 Nsx=0 Osx=0,062 Psx= 1/(18-1)x3=0,02 Nsx=0 Osx=0,023 Psx= 10/(18-1)x3=0,2 Nsx=0 Osx=0,24 Psx= 1/(18-1)x3=0,02 Nsx=0 Osx=0,025 Psx= 5/(18-1)x3=0,1 Nsx=0 Osx=0,16 Psx= 1/(18-1)x3=0,02 Nsx=6/(18-1)x3=0,12 Osx=-0,17 Psx= 2/(18-1)x3=0,04 Nsx=0 Osx=0,048 Psx= 1/(18-1)x3=0,02 Nsx=3/(18-1)x3=0,06 Osx=-0,049 Psx= 1/(18-1)x3=0,02 Nsx=11/(18-1)x3=0,22 Osx=-0,210 Psx= 1/(18-1)x3=0,02 Nsx=8/(18-1)x3=0,16 Osx=-0,1411 Psx= 17/(18-1)x3=0,33 Nsx=1/(18-1)x3=0,02 Osx=0,3112 Psx= 1/(18-1)x3=0,02 Nsx=12/(18-1)x3=0,24 Osx=-0,2213 Psx= 6/(18-1)x3=0,12 Nsx=0 Osx=0,1214 Psx= 1/(18-1)x3=0,02 Nsx= 2/(18-1)x3=0,04 Osx=0,0215 Psx= 0/(18-1)x3=0 Nsx=2/(18-1)x3=0,04 Osx=-0,0416 Psx= 1/(18-1)x3=0,02 Nsx=0 Osx=0,0217 Psx= 2/(18-1)x3=0,04 Nsx=0 Osx=0,0418 Psx= 0/(18-1)x3=0 Nsx=8/(18-1)x3=0,16 Osx=-0,16Pozytywna ekspansywność danej jednostki:PEX=4/(18-1)x3=0,08Negatywna ekspansywność danej jednostki:NEX=9/(18-1)x3=0,18Wskaźniki socjometryczne grupoweEkspansywność grupowa:Pytania pozytywneEG=17/18=0,94Pytania negatywneEG=12/18=0,69Spoistość grupySG=9/153=0,06C2N=18(18-1)/2=153Zwartość grupyR- liczba wyborów wzajemnych-9μ-liczba wyborów nieodwzajemnionych 16+16+10+16+16+16=90N- liczba wszystkich uczniów- 18d- 17 x 6 = 102p = d/(N-1)=102/(18-1)=6δ = 1-p = 1-6 = -5ZG = 9.(-5)/ = -0,08Integracja grupyIG=1/8=0,125Po wykonaniu obliczeń wychowawca wyciąga odpowiednie wnioski do dalszej pracy wychowawczej w mgr inż. Maria MatylaUmieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych: zmiany@ największy w Polsce katalog szkół- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> (w zakładce "Nauka").

Metody badania więzi z Bogiem Analizując dotychczasowe próby pomiaru więzi z Bogiem, należy w pierw- szym rzędzie wymienić pracę Kirkpatricka i Shavera (1992), którzy opierając się na metodzie do badania stylów przywiązania w miłosnych związkach au- torstwa Hazana i Shavera (1987) skonstruowali narzędzie do badania stylów

Badanie skali postaw rodzicielskich pozwala lepiej wychowywać dzieci Badanie skali postaw rodzicielskich jest jednym z podstawowych badań rodzicielskich, opisał ją w 2008 roku Mieczysław Polpa. W książce opisuje on badanie oparte na kwestionariuszu posiadającym 50 pytań - stwierdzeń diagnostycznych. Badana osoba odpowiada na stwierdzenia w 5 stopniowej skali Likerta: Zdecydowanie tak Raczej tak Ciężko określić Raczej nie Zdecydowanie nie Postawy rodzicielskie są zmienne, ewoluują i ulegają modyfikacjom wraz z rozwojem dziecka. Najbardziej uwidacznia się to w stopniu dawania dziecku swobody oraz jakości form dozorowania. Postawy pozytywne pozwalają dziecku i na rozwijanie własnych możliwości, dają poczucie szczęścia i chronią przed przyszłymi zachowaniami ryzykownymi. Zapewniają dziecku zaspokojenie podstawowych potrzeb – bezpieczeństwa, akceptacji i niezależności. Niewłaściwe postawy rodzicielskie pozostają w ścisłym związku z występowaniem u dziecka różnego rodzaju zaburzeń i deformacji, zwłaszcza w sferze rozwoju emocjonalno – społecznego. Identyfikuj skutecznie badanego Przesyłaj zaproszenie do badania bezpośrednio na adres e-mail i skutecznie identyfikuj wypełniony kwestionariusz. Zbieraj odpowiedzi gdzie chcesz Ankiety mogą być wypełniane w dowolnym miejscu, można to zrobić na komputerze, telefonie lub tablecie. Bezpieczeństwo i zgodność RODO Przykładamy szczególną wagę do względów bezpieczeństwa przetwarzanych danych. Zbieranie danych za pomocą naszego serwisu spełnia wymogi RODO. Nie istnieje idealny model wychowania i poradnik, który wskaże drogę, jak idealnie wychowywać swoje dziecko. Wychowując najczęściej postępujemy intuicyjnie, kierując się wzorcami zaczerpniętymi od własnych rodziców, znajomych lub ich zaprzeczeniami. Nieprawidłowe postępowanie rodziców wobec dziecka najczęściej nie jest skutkiem złej woli. Większość z nas zostając rodzicami, pomimo tego, że stara się postępować w swym mniemaniu jak najlepiej, popełnia błędy. Wynikają one po części z cech osobowości, częściowo z braku umiejętności oraz korzystania z nie zawsze słusznie wybranych wzorców. Dobre intencje niekoniecznie niosą za sobą pozytywny efekt wychowawczy. Inny problem stanowi odmienność typów postaw matki i ojca, co jest zjawiskiem często obserwowanym w rodzinach. Aby swoistość postaw nie była dla dziecka szkodliwa, istotne jest wzajemnie zaakceptowane i poszanowane postaw przez rodziców oraz wspólne obranie zamierzeń i celów wychowawczych względem dziecka. SPR znajduje zastosowanie w badaniach prowadzonych przez psychologów zajmujących się problematyką rodzinną i wychowawczą. Badanymi osobami są dorośli rodzice. Samo badanie jest wykonywane indywidualnie u ojca i matki. Czas badania nie jest limitowany i zajmuje około 40 minut. Konstrukcja i opis skal postaw rodzicielskich - interpretacja Określonych zostało 5 skal oceny wyników badania skali postaw rodzicielskich: Skala I: Postawa akceptacji - odrzucenia Skala II: Postawa nadmiernie wymagająca Skala III: Postawa autonomii Skala IV: Postawa niekonsekwentna Skala V: Postawa nadmiernie ochraniająca Skala I: Postawa akceptacji - odrzucenia wyraża się w akceptowaniu dziecka takim, jakim jest i dlatego, że jest, a nie za to co robi, tworzy się klimat swobodnej wymiany uczuć, co uczy dziecko ufności do ludzi i świata, zachęca do nawiązywania otwartych i spontanicznych relacji oraz do komunikowania przez dziecko, w każdy dostępny dla niego sposób, swoich potrzeb. Skala II: Postawa nadmiernie wymagająca rodzic uważa się za autorytet we wszystkich sprawach, traktuje dziecko bezwzględnie, trzymając się sztywno przyjętego przez siebie modelu wychowania, nie rozumie potrzeb dziecka, szczególnie autonomii, samodzielności czy decydowania o sobie i swoich sprawach, polecenia, nakazy oraz zakazy surowo egzekwuje, dziecko w sposób perfekcyjny ma wykonywać swoje obowiązki (jego możliwości nie są brane pod uwagę), w razie niepowodzeń winą obarczane jest dziecko, które powinno mieć osiągnięcia zgodne z oczekiwaniami rodzica. Skala III: Postawa autonomii rodzic dostrzega potrzeby dziecka i wraz z jego rozwojem daje mu więcej autonomii- pozwala mu samodzielnie podejmować decyzje w wielu sytuacjach, jego zachowanie jest elastyczne, akceptuje posiadanie przez dziecko tajemnic i poszukiwanie „własnej drogi”, ponieważ rozumie potrzebę „prywatności”, pokazuje mu jednocześnie alternatywne wybory, służy radą i pomocą- nie narzuca własnego zdania, potrafi przyjąć punkt widzenia dziecka, jeśli nie akceptuje poglądów dziecka, podchodzi do nich z szacunkiem, akceptuje potrzebę nawiązywania przez dziecko kontaktów towarzyskich i wyraża racjonalną tolerancję dla kontaktów z płcią przeciwną, gdy dziecko jest starsze. Skala IV: Postawa niekonsekwentna postawę tę charakteryzuje zmienny stosunek do dziecka zależny od chwilowego nastroju, samopoczucia czy spraw osobistych rodzica, postawa akceptująca przeplata się z nadmierną nerwowością, krzykliwością, nadmierna ingerencją, ograniczeniami i karaniem, dziecko odbiera rodzica jako zmiennego, nerwowego, trudnego do zrozumienia, może to spowodować bunt u dziecka, lekceważenie autorytetu rodzica czy nawet „zamknięcie się dziecka w sobie”, wsparcia emocjonalnego, stałości dziecko szuka w innych relacjach społecznych. Skala V: Postawa nadmiernie ochraniająca rodzic nie uświadamia sobie potrzeby autonomii u dziecka w miarę jego dorastania, dlatego nadmiernie otacza je opieką, przejawy autonomii dziecka odbiera z lękiem, nie wierzy, że może ono prawidłowo funkcjonować bez jego pomocy, wsparcia i bezpośredniej bliskości, nie uświadamia sobie, że źródłem konfliktów i buntu jest przesadne zaangażowanie rodzica w sprawy dziecka, Badaniu mogą zostać poddane także pozytywne postawy rodziców wobec dzieci Fundament prawidłowych postaw wobec dziecka stanowi swobodny kontakt z nim, zrównoważona uczuciowość rodziców, pozwalanie dziecku na stawanie się autonomiczną jednostką oraz uznanie jego praw. Wśród prawidłowych postaw rodziców wobec dziecka należy wymienić: akceptację dziecka takim, jakie jest, z jego cechami fizycznymi, umysłowymi możliwościami i usposobieniem, kontakt z dzieckiem jest dla rodziców przyjemnością, daje satysfakcję i zadowolenie, dziecko jest chwalone i mobilizowane do podejmowania wyzwań; poznają jego potrzeby i starają się zrozumieć jego zachowania, pozwalają na uczuciową niezależność, dając mu poczucie bezpieczeństwa oraz zadowolenie z własnego istnienia; współdziałanie z dzieckiem oparte jest na zaangażowaniu i zainteresowaniu rodziców zabawą i pracą dziecka, wciąganiu i angażowaniu go w sprawy życia domowego; nawiązywaniu wzajemnych kontaktów; rodzice znajdują przyjemność we wspólnym podejmowaniu działań oraz byciu z dzieckiem; dawanie dziecku swobody stosownej do wieku, polega na fizycznym oddalaniu się rodziców od swojego dziecka z jednoczesnym budowaniem i wzmacnianiem świadomej więzi psychicznej, co procentuje większym zaufaniem oraz pozostawieniem dziecku marginesu pozytywnej swobody; uznanie praw dziecka przez rodziców, którzy ustosunkowują się do przejawów jego aktywności w sposób swobodny; pozwalają na odpowiedzialność za własne działanie, przejawiając tym samym szacunek dla jego indywidualności; dziecko wie, czego oczekują od niego rodzice, a oczekiwania te są zgodne z jego możliwościami. Wady i zalety skali postaw rodzicielskich Do zalet należy możliwość uchwycenia indywidualnego stylu wychowawczego badanego ojca i matki. Badanie może wychwycić niezgodności we wspólnym podejściu do wychowania. Takie niezgodności mogą powodować konflikty pomiędzy rodzicami. Wynik badania może być bardzo wartościową wskazówką w wychowaniu i kształtowaniu podejścia do dziecka. Wadą tego badania jest fakt, że deklarowane postawy rodziców nie zawsze muszą się odzwierciedlać w życiu codziennym i zachowaniu rodzica.
Podczas 45 min. spotkania online z naszym konsultantem poznasz główne zalety naszej platformy, zobaczysz produkt i uzyskasz odpowiedzi na swoje pytania. Ankiety satysfakcji pracowników: o co pytać i dlaczego? 10 przykładowych pytań, które możesz zadać swoim pracownikom!
Pytanie czytelnika Jakie korzyści z karmienia piersią, zgodnie z najlepszymi dowodami naukowymi, może odnieść matka i dziecko? Krótka odpowiedź Karmienie piersią jest rekomendowane jako najlepszy i najtańszy sposób żywienia niemowląt. Przykładowe korzyści dla dziecka: zmniejszenie ryzyka biegunek i łagodzenie ich przebiegu, zmniejszenie ryzyka nagłej śmierci łóżeczkowej, łagodzenie przebiegu zakażeń układu oddechowego, zmniejszenie ryzyka wystąpienia wad zgryzu, zmniejszenie ryzyka wystąpienia zapaleń ucha u dzieci poniżej 2 Przykładowe korzyści dla matki: zmniejszenie ryzyka wystąpienia raka piersi i nowotworów jajnika, zmniejszenie ryzyka wystąpienia cukrzycy typu 2, utrwalenie więzi z dzieckiem. Wyjaśnienie Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca wyłączne karmienie piersią przez pierwszych 6 miesięcy życia dziecka oraz jego kontynuację do ukończenia 2 dziecka lub dłużej z jednoczesnym wprowadzaniem innych pokarmów stałych lub płynnych.[1] Pomimo tego, że karmienie piersią jest rekomendowane jako najlepszy i najtańszy sposób żywienia niemowląt, kobiety w Polsce często rezygnują z niego na rzecz mleka modyfikowanego bez istniejących przeciwwskazań. Poniżej przedstawiamy korzyści wynikające z karmienia piersią, które dotyczą zarówno matki, jak i jej dziecka. Przykładowe korzyści dla dziecka wynikające z karmienia piersią to: zmniejszenie ryzyka biegunek i łagodzenie ich przebiegu,[2][3] zmniejszenie ryzyka nagłej śmierci łóżeczkowej,[4] łagodzenie przebiegu zakażeń układu oddechowego,[2][3] zmniejszenie ryzyka wystąpienia wad zgryzu,[4] zmniejszenie ryzyka wystąpienia zapaleń ucha u dzieci poniżej 2 Przykładowe korzyści dla matki wynikające z karmienia piersią to: zmniejszenie ryzyka wystąpienia raka piersi i nowotworów jajnika,[4] zmniejszenie ryzyka wystąpienia cukrzycy typu 2,[5] utrwalenie więzi z dzieckiem.[6] Piśmiennictwo:Infant and young child feeding. Model Chapter for textbook for medical students and allied health professionals. World Health Organization, 2009. pełny tekst .pdf⬏Victora C. G. et al.: Breastfeeding in the 21st century: epidemiology, mechanism and lifelong effect. Lancet, 2016. abstrakt⬏⬏⬏Horta B. L., Victora C. G.: Short-term effects of breastfeeding. A systematic review of ten benefits of breastfeeding on diarrhoea and pneumonia mortality. World Health Organization. pełny tekst .pdf⬏⬏Ip S. et al.: Breastfeeding and Maternal and Infant Health Ouctomes in Developed Countries. AHRQ Publication. abstrakt⬏⬏⬏Gunderson E. P. et al.: Lactation Duration and Progression to Diabetes in Women Across the Childbearing Years. The 30-Year CARDIA Study. JAMA Internation Medicine, 2018. abstrakt⬏Strathearn L., et al.: Does Breastfeeding Protect Against Substantiated Child Abuse and Neglect? A 15-Year Cohort Study. Pediatrics, 2010. abstrakt⬏ z mniejszym nasileniem więzi emocjonalnej z dzieckiem. H4.3: Wysokie natężenie unikowego stylu przywiązania współwystępuje z mniejszym na- sileniem więzi emocjonalnej z dzieckiem. Część rodziców, która zgłasza się do mnie w sprawach o opiekę albo nie wie co to są OZSS albo lekceważąco podchodzi do prac i badań tej instytucji. Niewiedza może drogo kosztować, bagatelizowanie może mieć nieodwracalne skutki – wyników badań rodzicu niestety nie zmienisz. To tak naprawdę istotny dowód z opinii biegłych. Sąd może go zlecić, gdy uzna za potrzebne, choć nie musi. Jednak tam, gdzie są dzieci, napięte relacje i trudna sytuacja rodzinna, dowód ten jest w praktyce warto właściwie przygotować się przed badaniem i poznać istotę samych OZSS (Opiniodawczy Zespół Sądowych Specjalistów), co to jest opinia OZSS (dawniej RODK) i jak przebiega badanie. OZSS (Opiniodawczy Zespół Sądowych Specjalistów) – Co to takiego?Zadaniem OZSS jest sporządzanie, na zlecenie sądu lub prokuratora, opinii w sprawach rodzinnych i opiekuńczych oraz w sprawach nieletnich, na podstawie przeprowadzonych badań psychologicznych, pedagogicznych lub sprawach rodzinnych i opiekuńczych sąd może zażądać opinii opiniodawczego zespołu sądowych specjalistów. Sąd może zażądać od opiniodawczego zespołu sądowych specjalistów dodatkowych wyjaśnień bądź pisemnych, bądź ustnych przez wyznaczoną do tego osobę, może też zarządzić złożenie dodatkowej opinii przez ten sam lub inny opiniodawczy zespół sądowych specjalistów. W jakich sprawach zespoły OZSS wydają opinięZespoły wydają opinie w sprawach:nieletnichrodzinnych: o rozwód, separację, władzę rodzicielską i kontaktyo mogą zlecać opinie we wszystkich sprawach, gdzie jest omawiana sprawa opieki nad dziećmi. Kierunek opinii wyznacza zlecenie Sądu. Może ono dotyczyć szeroko różnych okoliczności w kontekście np.:orzeczenia rozwoduseparacjiwszędzie tam gdzie są okoliczności związane np.:z dobrem dziecka,jakie są więzi emocjonalne dzieci z każdym z rodziców,kto daje lepszą gwarancję sprawowania opieki nad dziećmi,jak należy ustalić kontakty z dziećmi, mając na uwadze więź z rodzicami,czy dziecko uwikłane jest w konflikt w rodzinie, a jeśli tak, to czy przez to dobro dziecka jest zagrożone,jakie są więzi między powyższych przypadków specjaliści zespołów prowadzą również mediacje w sprawach rodzinnych. Jak odbywa się badanie przed OZSS?Spotkanie specjalistów (psychologów) OZSS z osobami objętymi badaniem odbywa się wyznaczonym terminie, o którym badani zostają poinformowani listownie lub telefonicznie. Szczególnie ważną kwestią jest przekazywanie przez osoby badane swoich numerów telefonów do akt sprawy, co pozwala na sprawną organizację badań, oraz ewentualnie możliwe powiadomienie o zwalniającym się wcześniej niż standardowo planowanym terminie badanie trwa około 6 godzin. W razie potrzeby ustalane są dodatkowe terminy spotkań. Dodatkowe spotkania zwykle trwają krócej, ale uwzględniając niezwykle wrażliwą materię, jaka jest przedmiotem badania, brak jest możliwości precyzyjnego określenia czasu trwania badania dla wszystkich spraw czy też poszczególnych ich procesu diagnostycznego uzależniony jest od złożoności sprawy, dynamiki przeprowadzanych wywiadów oraz potrzeb i możliwości dzieci. Badający psycholodzy dokładają starań, aby małoletnie dzieci pozostawały na spotkaniu, tylko tyle czasu, ile jest konieczne dla uzyskania wystarczającego materiału badawczego do odpowiedzi na tezę początku spotkania osoby badane otrzymują podstawowe informacje na temat przebiegu spotkania, zasad obowiązujących podczas uzyskaniu zgody na badanie, zazwyczaj przeprowadzana jest wstępna rozmowa wspólna z rodzicami/ opiekunami/ dorosłymi uczestniczącymi w badaniu. Również w początkowej fazie badania ma miejsce rozmowa z małoletnimi i przedstawienie im w sposób dostosowany do wieku i możliwości rozwojowych, zasad i celu spotkania. Nie jest to regułą, ale często badanie małoletniego dziecka/dzieci odbywa się w pierwszej kolejności, po uzyskaniu niezbędnych informacji od opiekunów. Ma to na celu dbałość o potrzeby dziecka oraz jego dziecka jest przeprowadzane bez obecności rodzica/ opiekuna. W każdym momencie badania dziecko może zwrócić się do rodzica / opiekuna, jak również rodzic/ opiekun wie, gdzie przebywa jego dziecko podczas badania (ważne jest odpowiednie przygotowanie dziecka do spotkania, badania).Poza częścią badania małoletnich, badający przeprowadzają wywiady z każdą dorosłą osobą objętą badaniem. W sali zabaw rodzice/ opiekunowie mają możliwość wspólnego spędzania czasu z dzieckiem/ dziećmi, co pozwala badającym na dokonanie obserwacji zachodzących między nimi interakcji i wywiadem, osoby badane wykonują również inne zadania oraz testy diagnostycznie. Wszystkie stosowane podczas spotkania metody, zarówno wywiady, obserwacje interakcji między osobami badanymi, wykonywane zadania, wchodzą, obok analizy akt sprawy, w skład zastosowanych metod badawczych, poddawanych wnikliwej analizie, interpretacji oraz integracji, celem sporządzenia opinii. W jakim terminie opinia OZSS powinna być sporządzona?21 dni – Termin sporządzanie opinii określa sąd, prokurator przy czym opinia powinna być sporządzona nie później niż terminie 21 dni od dnia zakończenia badania. Jakich informacji dostarcza opinia OZSSOpinia dostarcza dwie istotne informacje:wnioski – są oczywiście kluczowe, ale takżeinformacje dodatkowe – bardzo istotne dla Sądu. To inaczej spostrzeżenia psychologów zawarte między tzw. wierszami. Przykłady smaczków z mojej pracy zawodowej z kilku opinii, które zaważyły na decyzji sędziego względem strony dla mnie przeciwnej:„ma tendencję do przedstawiania się w korzystniejszym niż jest świetle„„osiąga wysokie wyniki w skali kłamstwa”To wszystko sygnały dla sędziego odnośnie wiarygodności słów i zeznań takiego rodzica. Jak składa się uwagi do opinii OZSSTak, można składać zarzuty do opinii. Doświadczenie zawodowe pokazuje, że bardzo mało z nich zostaje uznane przez Sąd – stąd bardzo istotne aby dobrze przygotować się do badania. Na tym etapie są nikłe szanse na naprawienie nieprzychylnej opinia OZSS jest podważalna. Jak każdą inną opinię biegłych w postępowaniu cywilnym podważa się składając zarzuty do niej. Ustosunkowanie się do zarzutów, składanych najczęściej w formie pytań, odbywa się ustnie na rozprawie (zazwyczaj przychodzi jeden członek zespołu opiniującego), albo pisemnie. CiekawostkiUwaga, każdemu kto:nie jest obywatelem polskim lubnie zna wystarczająco języka polskiego,przysługuje prawo do pomocy tłumacza, również podczas badania w jako rodzic masz dzieci pod opieką, a postępowanie dotyczy władzy rodzicielskiej nad jednym z nich bardzo prawdopodobne, że będziesz musiał/a przyprowadzić na badanie wszystkie dzieci. To przemyślane działanie psychologów z OZSS – aby zbadać więzi między rodzeństwem. To pozwoli ocenić, czy ewentualne rozdzielenie rodzeństwa będzie zgodne z dobrem dzieciW ciągu blisko 10-letniej praktyki w sprawach rodzinnych stwierdzam, że nie są odosobnione przypadki, że pomimo dowodu z opinii OZSS – dzieci są również przesłuchiwane w obecności biegłego psychologa. Te dwa dowody bowiem nie wykluczają się w świetle obowiązującego Agnieszka Cisowska – ChruścickaOd 2007 roku skutecznie udziela pomocy w zakresie prawa rodzinnego np. rozwód, przygotowuje do badania przed OZSS, wyjaśnia jak formalnie wydawana jest opinia OZSS, udziela pomocy prawnej w sprawach o alimenty, opieki nad dziećmi. Rozumie, że to sprawy wymagające szczególnej delikatności, ale również podejmowania stanowczych kroków prawnych. ☎ 783 670 348

Okresowa rozmowa oceniająca pracownika powinna nie tylko nawiązywać do jego zachowania, ale przede wszystkim odnosić się również do kompetencji i umiejętności. Możesz zwrócić uwagę na te z nich, których podwładny nie wykorzystuje w codziennej pracy, a które z pewnością pomogą mu w dalszym rozwoju kariery czy uzyskiwaniu

W trakcie postępowań sądowych w sprawach rodzinnych niejednokrotnie konieczne jest zasięgnięcie opinii biegłych celem uzyskania kompleksowej, pełnej diagnozy problemu związanego z funkcjonowaniem rodziny. Oczywiście, podstawą skierowania stron (uczestników postępowania) na badania może być również konieczność wykluczenia przez specjalistów istnienia określonych okoliczności, na istnienie których mogą wskazywać pewne zdarzenia, czy też zachowania osób zainteresowanych w kwestiach dotyczących pośrednio i bezpośrednio małoletnich. Najczęstszym sposobem uzyskania szczegółowej wiedzy o relacjach panujących w rodzinie, przyczynach dysfunkcji, jak i określenia predyspozycji i kompetencji członków rodziny do zajmowania się dziećmi jest skierowanie do Opiniodawczego Zespołu Specjalistów Sądowych (dawniej Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno- Konsultacyjnego). Badania w OZSS są przeprowadzane najczęściej w zespołach dwuosobowych, a niejednokrotnie większych i trwają w zależności od specyfiki sprawy i ilości osób badanych nawet do kilku godzin. Podczas badań osoby diagnozowane najczęściej są proszone o rozwiązanie testów psychologicznych, dobieranych w zależności od tematyki sprawy, następnie są prowadzone rozmowy indywidualne z każdą uczestniczącą w badaniu osobą. Taka rozmowa przeważnie trwa około 1-2 godziny. Badaniom (obserwacji, testom, rozmowie etc.) poddawane jest również dziecko, jego zachowania, kontakt z rodzicami, choć w pewnych sytuacjach bywa to bardzo ograniczone. Metody dobierane są w zależności od wieku dziecka. Sporadycznie, zdarzają się przypadki, w których by kompleksowo przygotować opinię, biegli wyznaczają kolejny termin badania. Pamiętać należy, iż zakres badań przeprowadzanych w Opiniodawczych Zespołach Specjalistów Sądowych (dawniej Rodzinnych Ośrodkach Diagnostyczno-Konsultacyjnych) jest określany przez sąd. Często osoby biorące udział w badaniach niesłusznie stawiają zarzut nie przeprowadzenia analizy wszystkich okoliczności sprawy istotnych z ich punktu widzenia, niejednokrotnie pojawiają się też zarzuty stronniczości osób przeprowadzających badania. Oczywiście zdarzają się opinie, których wnioski są lakoniczne, enigmatyczne, nie dostarczając pełnej wiedzy na temat w rodzinie. W takich przypadkach sąd może zlecić sporządzenie opinii uzupełniającej, lub wezwać biegłych na rozprawę celem przesłuchania na okoliczności zawarte w opinii i uzyskać informację o brakujących kwestiach, także strony mogą wnosić o uzupełnienie opinii. Dlatego też, gdy sąd zleca badanie na okoliczność więzi dziecka z jednym z rodziców lub na okoliczność jego umiejętności i predyspozycji wychowawczych, biegli nie mają obowiązku badania drugiego rodzica (którego zlecenie nie dotyczy), natomiast często, dla uzyskania pełnego obrazu sytuacji rodzinnej, przystępują do takiego badania (mogą wówczas nie zastosować testów, a ograniczyć się np. do wywiadu i obserwacji w kontakcie z dzieckiem). W zakresie kontaktów z dzieckiem badania RODK zazwyczaj obejmują właśnie ocenę więzi dziecka z rodzicem, który wnosi o kontakty, a także ustalenie optymalnego zakresu kontaktów, ewentualnie stwierdzenie, czy mamy do czynienia z manipulacją dzieckiem. W sprawach o rozwód badania dotyczą głównie wskazania, który z rodziców powinien sprawować bezpośrednią opiekę nad dzieckiem, ewentualnie wskazywać inny sposób wykonywania władzy i opieki rodzicielskiej, jak również i miejsca pobytu dziecka. W zakresie dotyczącym władzy rodzicielskiej opinia Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno- Konsultacyjnego może odnosić się do oceny kompetencji i predyspozycji wychowawczych rodzica/rodziców, których dotyczy toczące się postępowanie. Należy pamiętać, iż opinia oprócz analizy akt, wyników badań testowych (strony same rozwiązują testy), obserwacji opiera się także w znacznej mierze na informacjach uzyskanych od stron. W swoim doświadczeniu zawodowym spotykałem się z różnymi opiniami OZSS (dawne RODK), także takimi opiniami, które wskazywały ojców, jako wyłącznie kompetentnych do opieki nad dzieckiem, czy też określały ojca, jako tego z rodziców pod opieką którego dziecko powinno przebywać. Również niektóre opinie niejednokrotnie wprost określały istnienie manipulacji dzieckiem, lub wskazywały na isnienie zagrożenia dla dziecka wynikające z ewentualnych kontaktów małoletniego z jednym z rodziców . Co raz częściej też dopuszcza się dowód z opinii biegłych z listy biegłych Sądu Okręgowego lub dowód z Opinii Instytutu Ekspertyz i Analiz im. Profesora Jana Sehna w Krakowie. Atutem badań biegłych z listy biegłych jest to, że często badania są dość szybko przeprowadzane, natomiast w przypadku badań w OZSS terminy potrafią sięgać od 3 miesięcy do nawet 1 roku. W przypadku Instytutu Ekspertyz czas oczekiwania na badania to średnio 1 rok czas, aczkolwiek badania w tejże placówce są bardzo dokładne, a opinie tam wydawane mają po około 50-90 stron. O Marcin Zaborek Marcin Zaborek- adwokat w Okręgowej Izbie Adwokackiej w Warszawie, absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, , w latach 2003-2006 społeczny kurator sądowy, od 2006 r. zawodowy kurator sądowy wykonujący orzeczenia w sprawach rodzinnych i nieletnich, w latach 2008-2009 delegowany do pełnienia obowiązków Głównego Specjalisty w Wydziale Kurateli Departamentu Wykonania Orzeczeń i Probacji w Ministerstwie Sprawiedliwości, od 2010 r. starszy kurator zawodowy wykonujący orzeczenia w sprawach rodzinnych i nieletnich. W swoim wieloletnim doświadczeniu zawodowym zajmowałem się sprawami związanymi z wykonywaniem władzy rodzicielskiej, demoralizacji nieletnich, a także prowadziłem nadzory nad realizacją kontaktów z dzieckiem, podczas których stykałem się z szeroko pojętą problematyką tego zagadnienia. Aktualnie udzie­lam porad praw­nych z zakresu prawa rodzin­nego, a także biorę udział w spra­wach sądo­wych klientów. Kon­takt: 604 092 158 e-mail:@ Ten wpis został opublikowany w kategorii Przepisy prawa. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika. .
  • c189kebjjh.pages.dev/13
  • c189kebjjh.pages.dev/48
  • badanie więzi z dzieckiem przykładowe pytania